Nagrał spotkanie z UFO. Ekspert twierdzi, że film jest prawdziwy

Nastolatek opublikował w serwisie YouTube nagranie z rzekomego spotkania obcych. Scott Roder, który zeznawał jako ekspert w niektórych z najgłośniejszych spraw karnych na świecie, przeanalizował nagranie o UFO i stwierdził, że jest ono autentyczne. "Te istoty... są prawdziwe", powiedział Roder.

Film z relacją z rzekomego spotkania z UFO ma ponad milion wyświetleń. Ekspert twierdzi, że sytuacja jest prawdziwa. Zdj. ilustracyjne.
Film z relacją z rzekomego spotkania z UFO ma ponad milion wyświetleń. Ekspert twierdzi, że sytuacja jest prawdziwa. Zdj. ilustracyjne.123RF/PICSEL

Scott Roder jest ekspertem ds. rekonstrukcji miejsc zbrodni i kluczowym członkiem zespołu Evidence Room, firmy, która świadczy usługi rekonstrukcji miejsca zbrodni, które można wykorzystać jako dowód prawny lub kryminalistyczny podczas procesu.

Podczas swojego niedawnego wystąpienia w podcaście "Extraterrestrial Reality" z Jimem Quirkiem, Roder omówił pewien przypadek nagrania ze spotkania z UFO. Stwierdził, że film ukazuje prawdziwą sytuację i nie doszło do manipulacji nagraniem. Roder uważa, że zidentyfikował "co najmniej dwie istoty", które "używają jakiegoś urządzenia maskującego" i "zakłócają zdolność kamery do rejestrowania obrazu".

Spotkanie z UFO. Film pokazuje prawdziwą sytuację?

W 2023 roku w Las Vegas policja odnotowała szybko poruszające się po niebie jasne światło, które zdawało się lecieć wprost na spotkanie z Ziemią. Kamery policyjne nagrały coś, co po prostu przypomina meteor. Niewyjaśnione zjawisko spowodowało jednak, że policja wszczęła dochodzenie.

Dodatkowo niedługo później do komendy napłynęło zgłoszenie. Mieszkańcy jednego z okolicznych domów twierdzili, że w ich ogrodzie pojawili się obcy. 8News Now podawało wówczas, że zgłaszający mówił o czymś, co spadło z nieba i o dwóch poruszających się po podwórku "postaciach, które nie są ludźmi". Jeden z mieszkańców tej posesji, nastoletni Angel Kenmore, opublikował w serwisie YouTube film, na którym pokazuje urywki nagrań i relacjonuje wydarzenie. Rok od zajścia głos na ten temat zabrał ekspert Scott Roder, który powiedział, że jego zdaniem nagranie nie jest sfałszowane. 

Kenmore twierdzi, że obcy spacerowali mu po podwórku za domem

filmie Kenmore opowiada o spotkaniu, o tym, jak wyglądały istoty (wysokie, szczupłe, z dużymi oczami i ustami) i o śladach, jakie pozostawili obcy (okrąg na ziemi), pokazuje fragmenty nagrań i wyjaśnia, że w sprawę zaangażowała się policja. Na filmie tak naprawdę trudno cokolwiek zobaczyć, jakość nagrań jest słaba, urywki są krótkie i nie ma ewidentnego dowodu na obecność kosmitów w tym miejscu. Nie jest to film pokazujący obcego w pełnej krasie. Jednak według eksperta ds. rekonstrukcji miejsc zbrodni, który jest wyspecjalizowany w analizowaniu nagrań i fotografii, sprawa jest oczywista - nagranie pokazuje co najmniej dwie istoty pozaziemskie.

- Zastosowałem te same zasady, które stosowałbym przy każdym dochodzeniu w sprawie zabójstwa - powiedział Roder, który zeznawał w sprawach takich jak proces Oscara Pistoriusa. - To, co zobaczyliśmy na tym konkretnym nagraniu, potwierdza kilka rzeczy. Że te istoty... są prawdziwe. Że są tam. To nie jest fałszywe. To nie jest oszustwo - przytacza wypowiedź Rodera "New York Post".

Ekspert o nagraniu z UFO: "Te istoty są prawdziwe. Są tam"

Doświadczony analityk spowolnił nagranie tak, aby dokładnie przyjrzeć się każdej klatce i twierdzi, że widać na filmie m.in. "głowę otoczoną dymem". Roder orzekł, że jest to "jakiś rodzaj urządzenia maskującego". Ekspert zanegował ponadto jakoby pojawienie się dwóch stworzeń na filmie było tylko złudzeniem optycznym, co sugerowało wiele osób, które obejrzały film Kenmore'a.

- Chcę to wszystko, co udało nam się ustalić, ujawnić do ogólnej oceny. OK? Każdy, kto ma dyplom z fotografii, jest biegłym i wykwalifikowanym ekspertem w analizie wideo, tak jak ja, każdy, kto ma tytuł magistra lub wyższy w edukacji z zakresu analizy wideo, edycji wideo, fotografii, tworzenia filmów, animacji komputerowej i tak dalej i tak dalej. No już, sprawdźcie to - cytuje zachętę Rodera "Newsweek". - Chętnie wysłucham, co mają do powiedzenia na ten temat inni specjaliści z branży - skwitował ekspert.

Rolnictwo przyszłości. Białko wytwarzane w laboratorium niemal „z powietrza”AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas