Największe asteroidy, jakie kiedykolwiek uderzyły w Ziemię
Nasza planeta w swojej historii doznała kilku wydarzeń, które dosłownie nią wstrząsnęły. Mowa tutaj o gigantycznych asteroidach, które na zawsze zmieniły naszą Ziemię. Niektóre z nich były tak ogromne, że gdyby uderzyły teraz, oznaczałoby to prawdopodobnie koniec ludzkości.
Potencjalnie niebezpieczne obiekty
Na wstępie warto zaznaczyć, że według NASA jesteśmy bezpieczni przez co najmniej najbliższe 100 lat, jeżeli chodzi o niebezpieczne kosmiczne skały. Chociaż znajdą się wróżbici internetowi, którzy będą twierdzić inaczej, weźmy na przykład pod uwagę historię o tajemniczej planecie Nibiru, która ma zniszczyć nasz świat.
Potencjalnie niebezpieczne obiekty, to ciała niebieskie, których orbity znajdują się zdecydowanie za blisko orbity Ziemi. Poruszają się wokół Słońca, przecinając orbitę naszej planety. Są to komety bądź asteroidy mierzące co najmniej 150 metrów średnicy, poruszające się w pobliżu Ziemi w odległości nie większej niż 7,48 milionów kilometrów. Potencjalnie stanowią zagrożenie dla naszej planety, mogłyby się zderzyć z Ziemią, powodując ogromne zniszczenia, a nawet zmiany klimatyczne, jak to już bywało w przeszłości.
Skorupa ziemska jest pełna blizn
Historia Ziemi zachowana jest w jej skorupie, która do dzisiaj nosi ślady po uderzeniach asteroid, nawet tych prehistorycznych. Geolodzy do tej pory odkryli na Ziemi prawie 190 starożytnych kraterów uderzeniowych. Mogłoby być ich zdecydowanie więcej, jednak ewoluująca powierzchnia naszej planety spowodowała, że większość najstarszych śladów po uderzeniach po prostu została zatarta.
Kratery, o których wiemy, pochodzą jeszcze z czasów, gdy płonące skały bombardowały naszą planetę regularnie. W początkach istnienia Układu Słonecznego, gdy planety kształtowały się, małe skały i ziarna lodu szczepiły się ze sobą, tworząc większe obiekty, tak zwane planetozymalami, by ostatecznie ukształtować planetę. Jednak niektóre z planetyzomali ostatecznie nie ukształtowało się w większy obiekt i krążyły wokół Słońca, uderzając w planety. Obecnie po tych obiektach zostały jedynie skaliste asteroidy i lodowe komety, które wykazują już znacznie spokojniejsze zachowania.
Układ Słoneczny był kiedyś znacznie bardziej brutalny niż obecnie. Dowody kraterowe wskazują, że przez mniej więcej pierwszy miliard lat historii Układu Słonecznego asteroidy regularnie bombardowały ciała planetarne z niszczycielską szybkością.
Największe z asteroid, jakie kiedykolwiek uderzyły w Ziemię i ich kratery
Największym potwierdzonych kraterów uderzeniowych na Ziemi, jest krater Vredefort. Naukowcy oszacowali, że taką niszczycielską moc mogła mieć asteroida o szerokości około 10 kilometrów. Uderzyła na terenie dzisiejszej Republiki Południowej Afryki, około 2 miliardów lat temu, czyli daleko wcześniej niż nastały dinozaury. Jak podaje NASA, w tamtych czasach krater prawdopodobnie mierzył 180 do 300 kilometrów szerokości. Jednak dzisiaj część krateru nie jest widoczna, ponieważ zakryła go młodsza skała.
Drugim co do wielkości kraterem uderzeniowym na Ziemi, jest Chicxulub, który powiązany został z wymieraniem kredowym. Obecnie część krateru znajduje się na terenie Meksyku, część na dnie Zatoki Meksykańskiej. Zrobiła go asteroida o średnicy około 10 kilometrów, 65 milionów lat temu. Nazywana jest również zabójcą dinozaurów. Uderzając w płytką wodę, wyrzuciła prawdopodobnie w niebo ogromne ilości materiału, pyłu i gazu, co spowodowało gwałtowne ochłodzenie klimatu. Uderzenie asteroidy ostatecznie spowodowało śmierć około 70 procent gatunków ziemskich.
Trzecim co do wielkości jest krater Sudbury, który powstał około 1,8 miliardów lat temu. Brudna, ośnieżona kometa, złożona z lodu i skał uderzyła we współczesną Kanadę, tworząc krater o szerokości około 200 kilometrów. Dzisiaj jest o wiele mniejszy, zasypany przez piach i skały. Tutaj również obiekt, który uderzył, mierzył około 10 kilometrów średnicy. W tym wypadku wydarzenie to przyniosło pewne pozytywne skutki, ponieważ w tym miejscu znaleziono ogromne pokłady niklu.
Czwartym co do wielkości jest krater Popigaj, znajdujący się w syberyjskiej części Rosji. Ocenia się, że powstał w wyniku uderzenia obiektu o średnicy około 5-8 kilometrów, około 35 milionów lat temu. Co ciekawy, skok ciśnienia wywołany uderzeniem, sprawił, że znajdujący się w ziemi grafit przekształcił się w diamenty. Średnica krateru wynosi obecnie 90 kilometrów.
Piątym co do wielkości jest krater Acraman znajdujący się na terenie dzisiejszej Australii Południowej. Pierwotnie miał średnicę około 90 kilometrów, powstał około 590 milionów lat temu. Jednak w znacznym stopniu uległ erozji, a w jego centrum obecnie znajduje się sezonowe jezioro.
Jednymi z większych kraterów i bardziej znanych są jeszcze: krater Manicouagan znajdujący się na terytorium dzisiejszej Kanady, krater Morokweng na terenie Republiki Południowej Afryki, krater Kara na terenie Rosji, Beaverhead w USA oraz Tookoonooka w Australii.