Niezwykłe zjawisko na niebie. Przypomina portal do innego świata
Obserwatorzy, którzy wybrali się na nocną wyprawę w celu fotografowania zorzy polarnej, przypadkiem stali się świadkami zupełnie innego zjawiska. Tajemniczy świetlny wir, który dało się oglądać m.in. z Grenlandii oraz Islandii, rozpalił wyobraźnię wielu osób. Zjawisko przywodzi internautom na myśl UFO albo portal do innego wymiaru. Jak się okazało, wyjaśnienie fenomenu jest bardziej prozaiczne.
Na nocnym niebie niekiedy można zaobserwować fascynujące zjawiska, nawet bez użycia teleskopu czy lornetki. Nocą da się podziwiać choćby konstelacje gwiezdne i Księżyc w różnych fazach, a niekiedy także jego zaćmienie.
Przez nocne niebo przelatują ponadto satelity, a nieraz można podziwiać także tzw. spadające gwiazdy. Tym razem oczom wielu osób z Europy ukazała się zgoła inna formacja.
W określonych warunkach da się obserwować także bardziej spektakularne widoki: możemy na przykład dostrzec zorzę polarną, czasem da się też zobaczyć tęczowe obręcze wokół Księżyca, nazywane halo księżycowym. Nocne niebo pełne jest zadziwiających i pięknych zjawisk, które czekają tylko na naszą uwagę i obserwację. Niekiedy są na tyle rzadkie i wyjątkowo spektakularne, że ich pojawienie się zaskakuje i wywołuje konsternację wśród obserwatorów.
Tak jest również w przypadku świetlistych spirali, które towarzyszyły zorzy polarnej, a zaobserwowano je m.in. z Grenlandii, Islandii i Norwegii. Zagadkowy wir wywołał spore poruszenie, a internauci dopatrują się rozmaitych źródeł pochodzenia zjawiska.
- Uchwyciłem to w Akureyri około 1 w nocy - powiedział Yang, jeden z obserwatorów nocnego nieba. - Na tle zorzy polarnej wyglądało nieziemsko!
W sieci zaroiło się od zdjęć spirali, niekiedy pojawiały się pytania typu "Co ja w zasadzie właśnie widziałem?", innym razem internauci zamieszczali komentarze sugerujące pozaziemskie pochodzenie obiektu oraz powielające teorie spiskowe. Część widzów podeszła do zjawiska sceptycznie. Sugerowano na przykład, że wygląda, jakby "ktoś po prostu świecił bardzo dużą latarką". Wiele osób znalazło w obserwacji wirów także okazję do żartów, kojarząc twory z efektami z gier wideo lub filmów sci-fi.
- Miałam nadzieję, że wyląduje statek kosmiczny i wyjdą z niego obcy - skomentowała jedna z internautek, która również obserwowała zjawisko, ale przy innej okazji.