Świętujemy już 20-lecie bezustannego życia człowieka poza Ziemią
To niesamowite, że już od dwóch dekad ludzie bezustannie przebywają na ziemskiej orbicie. A to dopiero początek naszej egzystencji poza Ziemią. W kolejnej dekadzie będziemy już mieszkali na Księżycu i Marsie.
Naukowcy ze wszystkich światowych agencji kosmicznych wspólnie świętują 20-lecie ciągłego przebywania astronautów na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, czyli największej instalacji orbitalnej, jaką zbudowała ludzkość w swojej historii. Dziś ma ona wielkość boiska do piłki nożnej i krąży po orbicie ok. 400 kilometrów ponad naszymi głowami.
Kosmiczny dom jest bezustannie rozbudowywany i udoskonalany. Niedawno pojawił się tam nowy, dmuchany moduł, w którym astronauci mogą przeprowadzać dodatkowe eksperymenty. Na pokładzie pojawiają się nowe sprzęty, które nie tylko pomagają mieszkańcom lepiej i sprawniej wykonywać codzienne czynności, ale również służą im przy wykonywaniu bardzo ważnych badań.
W niedalekiej przyszłości Międzynarodowa Stacja Kosmiczna przemieni się w kosmiczny hotel dla turystów. Obecne moduły zmienią się w lepiej przystosowane dla podróżników i pojawią się nowe, bardziej komfortowe. Na orbicie powstaną też prywatne hotele. Kilka amerykańskich firm ma już nawet gotowe plany i chcą je zrealizować w ciągu najbliższych 10 lat.
W tym czasie pojawią się też pierwsze bazy na powierzchni Księżyca i Marsa. Ani się obejrzymy, a będziemy świętowali 10 lat życia kolonizatorów na obcych obiektach przemierzających Układ Słoneczny. Wielu ludzi zaangażowanych w rozwój przemysłu kosmicznego pragnie, by ludzkość jak najszybciej zmieniła się w cywilizację międzyplanetarną.
Chodzi tutaj nie tylko o zabezpieczenie nas przed globalnym kataklizmem, który zbliża się wielkimi krokami, ale również o przyspieszenie rozwoju technologii, dzięki czemu będziemy mogli podróżować nie tylko po Układzie Słonecznym, ale zaczniemy planować podróże międzygwiezdne w poszukiwaniu drugiej Ziemi, na której moglibyśmy się osiedlić, oraz odkryć obce cywilizacje.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA/ESA / Fot. NASA/ESA