„WTF z tą bronią atomową?”. Wiadomość od UFO dla ludzkości
Wygląda na to, że amerykańska administracja faktycznie nie odpuszcza tematu UFO, a kolejne przesłuchania w Kongresie jeszcze ożywiają dyskusję. Były oficer Sił Powietrznych USA, Robert Salas, zasugerował na przykład, że istoty pozaziemskie próbują przekazać nam jasny komunikat dotyczący broni nuklearnej: „Co do diabła z tą bronią atomową?”... choć używa do tego mniej cenzuralnych słów.
Robert Salas który służył jako kapitan Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, podzielił się tymi informacjami i swoją opinią na temat UFO podczas rozmowy z kongresmenką Nancy Mace. Nagranie tej wymiany zdań miało miejsce podczas specjalnego przesłuchania dotyczącego UFO i zostało później udostępnione w mediach społecznościowych przez podcast Total Disclosure.
UFO przy obiektach jądrowych
Były wojskowy natychmiast zwrócił na siebie uwagę, kiedy wspominał o incydentach, w których niezidentyfikowane obiekty latające były widziane w pobliżu obiektów nuklearnych na całym świecie. Jego zdaniem te obserwacje UFO nie wyrządziły poważnych szkód systemom uzbrojenia, ale zakłóciły ich systemy nawigacyjne. Zapytany, co jego zdaniem istoty pozaziemskie próbują w ten sposób przekazać, zinterpretował to jako krytykę broni nuklearnej:
Dla mnie oznacza to, że wysyłali nam wiadomość na temat broni nuklearnej: What the f***, broń nuklearna?
Choć wyraził ubolewanie, że użył tak mocnego języka w obecności kongresmenki, kobieta wydawała się nieporuszona jego słowami. Poruszenie wywołał jednak u opinii publicznej, bo jego słowa pojawiają się w kontekście trwających dyskusji prowadzonych przez ekspertów, którzy twierdzą, że obce istoty wielokrotnie odwiedzały ważne bazy rakiet nuklearnych na całym świecie.
Obcy wyłączyli dziesięć głowic nuklearnych
Przypomnijmy, że jedno z takich wydarzeń miało mieć miejsce w bazie Sił Powietrznych Malmstrom w Montanie 24 marca 1967 roku, gdzie jak twierdzi Robert Salas, UFO wyłączyło dziesięć głowic bojowych. Wówczas 26-letni porucznik zgłaszał, że niezidentyfikowany obiekt latający ma upiorną czerwoną poświatę, a jego piloci zdają się mieć dogłębną wiedzę na temat systemów rakietowych. W czasie tego incydentu Malmstrom kontrolowało międzykontynentalne rakiety balistyczne Minuteman I, a obecnie baza operuje bardziej zaawansowanymi systemami Minuteman III.
W rozmowie z kongresmenką Mace Salas szczegółowo opisał, że mimo wyłączenia rakiet przez UFO, nie doszło do żadnych uszkodzeń: „Żadne urządzenie nie zostało spalone. Nic nie zostało zniszczone”. Zakłócone zostały jednak systemy nawigacyjne, a ich wyłączenie zostało zdaniem byłego wojskowego spowodowane „przerywanym impulsem elektrycznym”, który wpłynął na komponent znany jako sprzęgacz logiczny. System nawigacyjny rakiety przestał działać poprawnie bez tego elementu, co doprowadziło do automatycznego wyłączenia. Zauważył jednak, że wszystkie rakiety zostały przywrócone do gotowości bojowej w ciągu 24 godzin.
Incydentów było więcej
Robert Salas twierdzi też, że jego dowódca załogi doświadczył podobnego spotkania zaledwie osiem dni wcześniej. Podkreślił, że w obu sytuacjach nie odnotowano żadnych znaczących uszkodzeń, co interpretuje jako wyraźną wiadomość od nieznanych odwiedzających na temat zagrożeń związanych z bronią nuklearną. Dodał również, że zaczyna mówić dopiero teraz, bo przez lata był objęty umową o poufności, która to uniemożliwiała.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polubGeekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!