Szybsza jazda rowerem bez łańcucha i przerzutek? Okazuje się, że to możliwe! Udowadnia to zwycięzca rowerowych targów Eurobike 2018 - model "Driven" opracowany przez CeramicSpeed.
Wygląda niezwykle futurystycznie i minimalistycznie. Nietypowo ukształtowana rama, obręcze, kierownica, sztyca i wszystkie inne elementy polakierowane są w czarny mat. Srebrne są tylko zębatka i tryby - o ile w ogóle możemy je tak nazwać.
Cały geniusz projektu ekipy CeramicSpeed polega bowiem na tym, że "Driven" porusza się bez konwencjonalnego łańcucha, a do zmiany biegów nie używa przerzutki. Napęd to innowacyjny system składający sie z wału i kółka zębatego.
System ten opracowany został przez inżynierów firmy we współpracy z uniwersytetem w Kolorado. Podstawowym założeniem była redukcja masy, oporu i tarcia w porównaniu do rowerów z konwencjonalnym napędem.
Czy się udało? "Driven" wytwarza 49 procent mniej tarcia, poprzez wyeliminowanie ośmiu punktów, które je wytwarzały. Wszystko dzięki 21 łożyskom o wydłużonej żywotności i zmniejszonym tarciu, które odgrywają tu kluczową rolę, pozwalając jednocześnie kolarzowi korzystać aż z trzynastu biegów.
Inwencja twórców i nowatorskie podejście do projektowania roweru szosowego zostało nagrodzone przez jurorów zakończonych właśnie targów Eurobike. Amerykański projekt został wybrany najlepszym spośród prezentowanych tam 366 innych jednośladów.
Jak w rzeczywistości wygląda i działa "Driven"? O tym najlepiej opowie jeden z jego twórców - Jason Smith. Warto zobaczyć, bo czegoś takiego jeszcze nie widzieliście!