"Dzieciaki z TikToka" zbyt zajęte, aby zadbać o karierę. Miliarder krytykuje pokolenie Z
Miliarder John Catsimatidis odniósł się krytycznie do pokolenia Z. Twierdzi, że obecne "dzieciaki z TiKToka" są zbyt zajęte serwisami społecznościowymi i to uniemożliwia im zadbanie o własne kariery. Miliarder wypowiada się również krytycznie o silnej etyce pracy, która wśród wielu osób nie funkcjonuje w należyty sposób.
Pokolenie Z spotyka się z krytyką starszych osób nie pierwszy raz. Wynika to oczywiście m.in. z różnic wieku pomiędzy generacjami. Obecnym "dzieciakom z TikToka" oberwało się ponownie. Tym razem negatywnie na ich temat wypowiedział się miliarder John Catsimatidis, którego majątek w dużym stopniu opiera się na sieci sklepów spożywczych Gristedes Food oraz firmie Red Apple Group.
"Dzieciaki z TikToka" nie mają czasu na myślenie o karierze
Catsimatidis stwierdził, że dzisiejsza młodzież jest zbyt zajęta obecnością w mediach społecznościowych i te skutecznie zabierają im czas, który mogliby spożytkować na rozwój własnej kariery. Miliarder przekazał takie słowa w wywiadzie udzielonym "Daily Mail". Oczywiście odniósł się do siebie i na własnym przykładzie pokazał, co sprawiło, że jest w takim, a nie innym miejscu kariery.
John Catsimatidis powiedział, że sam pracował około 70 godzin tygodniowo w supermarkecie i nastąpiło to po ukończeniu szkoły średniej oraz "wyrzuceniu go z kanapy" przez matkę. Z czasem udało mu się przejąć część sklepu i następnie zajął się karierą. Obecnie 74-letni mężczyzna ma majątek szacowany na około 4 mld dolarów.
Miliarder daje rady pokoleniu Z
Catsimatidis znany jest ze swojego krytycznego podejścia do stosunku do pracy przez wiele osób. Twierdzi jednak, że ma rady dla tych, którzy w życiu chcą coś osiągnąć. Wspomina tutaj o potrzebie nauki i dokształcaniu się oraz unikaniu kłopotów. Twierdzi również, że przedsiębiorcy powinni zatrudniać ludzi mądrzejszych od siebie, a to z pewnością będzie procentowało.
"Im ciężej pracujesz, tym łatwiej jest wygrać" — powiedział John Catsimatidis w wypowiedzi dla "Daily Mail" — "Spójrz na ludzi pracujących tylko trzy dni w tygodniu, a pokażę ci porażki" — dodał miliarder.
Pokolenie Z często jest krytykowane przez starsze osoby. Zarzuca się im roszczeniowość oraz stawianie dużych wymagań w związku z zatrudnieniem, gdzie nie chodzi wyłącznie o pieniądze. Tymczasem wkrótce młodsi ludzie tego pokolenia zaleją rynek pracy i dla pracodawców może to być z pewnością wcale niemałe wyzwanie.