Elon Musk wyzywa Putina na pojedynek. Odpowiedział mu Rogozin!
Elon Musk ponownie szokuje! Tym razem najbogatszy człowiek na świecie postanowił… wyzwać Władimira Putina na pojedynek. Nagrodą ma być Ukraina. Co na to sami Ukraińcy?
Kontrowersyjny miliarder ponownie szokuje. Elon Musk już niejednokrotnie udowadniał, że jest nietuzinkową postacią, którą można kochać lub nienawidzić. Właściciel Tesli i SpaceX jest aktywny przed wszystkim na Twitterze, gdzie ogłasza światu swoje kolejne spostrzeżenia i pomysły. Tym razem przeszedł samego siebie i... wyzwał na pojedynek Władimira Putina. Elon Musk od początku rosyjskiej inwazji angażuje się w pomoc Ukrainie. Udostępnił naszym sąsiadom swój internet satelitarny Starlink, a gdy Rosjanie zagrozili, że bez nich Międzynarodowa Stacja Kosmiczna spadnie, ten zaoferował swoje usługi w korygowaniu jej pozycji.
"Niniejszym wyzywam Władimira Putina na pojedynek. Stawką będzie Ukraina" - napisał na swoim koncie na Twitterze Elon Musk. Miliarder wyzwał Putina na pojedynek, lecz nie do końca jest jasne w czym mieliby się pojedynkować. Podejrzewam, że nie chodzi tu o zapasy ani żadne inne sztuki walki. Pomimo tego, że Elon Musk jest pokaźniejszych rozmiarów niż prezydent Rosji, to właśnie Putin byłby faworytem ze względu na swoje umiejętności w taekwondo i judo.
Pomysł miliardera mógłby się nie spodobać też samym Ukraińcom. W końcu co oznacza to, że stawką jest Ukraina? W przypadku zwycięstwa Putina byłoby zrozumiałe to, że Putin zajmuje Ukrainę. Co jednak w przypadku zwycięstwa Elona? Ukraina miałaby stać się jego własnością? A może, co bardziej prawdopodobne, Putin musiałby po prostu odstąpić od próby jej zdobycia?
Na reakcję użytkowników Twittera nie trzeba było długo czekać. Jedni wysyłali go do łóżka, by się przespał, inni kibicują mu zapewniając, że postawili by na niego w przypadku walki, jeszcze inni przestrzegali przed umiejętnościami walki Putina. Odpowiedział mu też Dimitrij Rogozin, były zastępca przewodniczącego rządu Federacji Rosyjskiej. W swoim wpisie przytoczył fragment bajki Aleksandra Puszkina pod tytułem "Bajka o popie i jego parobku Osiłku", w którym odnosi się do Muska jako młodego i słabego, a pojedynek z nim byłby jedynie stratą czasu.