Fotel biurowy z ametystu. Mebel wyłącznie dla wytrzymałych

Gdy wydaje się, że widzieliśmy już wszystko, wtem cały na fioletowo pojawia wytworzony w Japonii nowoczesny fotel biurowy z ametystu. Drogi, niezgrabny i przede wszystkim niewygodny – tak prezentuje się omawiany mebel, któremu oryginalności odmówić nie możemy.

Ceny foteli biurowych w najpopularniejszym sklepie meblowym dostępnym w naszym kraju oscylują wokół kilkuset złotych, a za najdroższy model musimy zapłacić 1499 złotych. Wielu z nas wspomniana cena może przyprawiać o zawrót głowy, lecz jest ona zaledwie ułamkiem ceny, którą musielibyśmy wyłożyć za nowoczesny fotel biurowy stworzony z ametystu.

Fotel biurowy z ametystu

Intrygujący produkt prosto z Japonii kosztuje około 3400 dolarów, czyli w przeliczeniu niemal 15000 złotych. Jak już zostało wspomniane stworzono go z ametystu, a dokładniej ujmując z wielkiego kawałka tego minerału ważącego aż 88 kilogramów.

Reklama

Całość wraz z metalową podstawą waży 99 kilogramów, co sprawia, że jest to prawdopodobnie jeden z najcięższych mebli tego typu. Wniesienie go na inne piętro z pewnością nie należy do prostych zadań.

Pomysłodawca projektu po zobaczeniu wielkiego kawałka ametystu w kształcie litery "L" stwierdził, że będzie on idealnie nadawał się na krzesło. Jak łatwo się domyślić, po zakupie od razu przystąpił on do realizacji swojego intrygującego pomysłu.

Gdy w internecie udostępniono pierwsze zdjęcia ametystowego fotela, większość osób stwierdziła, że to zwykły żart. Niektórzy zaczęli nawet porównywać wspomniany mebel do narzędzia tortur - trzeba przyznać, że nie wygląda on zbytnio wygodnie.

Choć ostre krawędzie minerału zostały specjalnie zeszlifowane, aby nie ranić siadającego, a twórca projektu chwali wygodę fotelu, to wciąż ciężko uwierzyć, że mógłby on być równie wygodny jak te, z których korzystamy na co dzień. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fotel | krzesło
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy