Futbol gaelicki: Cztery gry w jednej
Połączenie koszykówki, piłki nożnej, rugby i siatkówki - tak najkrócej można scharakteryzować futbol gaelicki, inaczej nazywany irlandzkim. W tym sporcie piłkę można kopać, kozłować i podbijać nogą.
W jednym zespole jednocześnie na boisku przebywa aż 15 zawodników, w tym bramkarz. Mogą oni dowolnie między sobą podawać piłkę (ręką lub nogą), dlatego gra jest niezwykle dynamiczna, nie ma zbyt wielu przestojów. Piłka ma w obwodzie ok. 65 centymetrów i przypomina tę futbolową, w niczym zaś do rugby, siatkówki czy basketu. Ale o związkach z tymi dyscyplinami decydują obowiązujące przepisy.
Pierwszy w Polsce turniej futbolu irlandzkiego odbył się ponad dwa lata temu na terenie bielańskiej AWF w Warszawie i zaliczony został do rozgrywek o mistrzostwo Europy Środkowej i Wschodniej.
Rok wcześniej doszło do pierwszego oficjalnego spotkania (mecze trwają po 70 minut) w krajowym futbolu gaelickim - na stadionie stołecznej Skry Cumann spotkał się z angielskim Bristol Rovers. To wtedy można było zobaczyć, jak zdobywa się punkty w tym sporcie, zarówno po trafieniach nogą, jak i ręką.
Mecz sędziuje główny arbiter, dwóch liniowych, techniczny oraz czterech stojących za bramkami (po dwóch), którzy podnoszą chorągiewki po golu. Za każde trafienie do siatki (bramka jest podzielona na dwie części) zalicza się trzy punkty, zaś w górną część - jeden. Na tablicy zawsze podaje się punkty uzyskane w jeden i drugi sposób.
Jeśli chodzi o przepisy gry, m.in. nie wolno dotykać bramkarza, kiedy znajduje się w polu bramkowym. Może on wybiegać z bramki i uczestniczyć w akcjach. Podobnie jak w koszykówce, w spornych sytuacjach dochodzi do tzw. rzutu sędziowskiego. Kiedy piłkarz wykonuje solowy rajd, niedozwolone jest kozłowanie dwa razy z rzędu. Piłka może być na przemian kozłowana i "podbita" stopą w taki sposób, że wraca z powrotem do rąk.
Wszechstronność tej dyscypliny sprawia, że chętnie angażowani są sportowcy z kilku wymienionych wcześniej sportów, ze względu na swoje predyspozycje i umiejętności. Poza Irlandią, ten sport szczególnie popularny jest w Australii, Japonii, Holandii i Francji.
W Irlandii nad całą strukturą nadzór sprawuje Gaelic Athletic Association. Rozgrywki są tak pomyślane, że w ciągu roku odbywa się mnóstwo spotkań dla juniorów i kobiet, a od późnego maja do wczesnego września, kiedy nie ma jeszcze piłkarskiej Ligi Mistrzów czy lubianej w tym kraju angielskiej ekstraklasy, odbywają się seniorskie mecze futbolu gaelickiego. Wtedy ta dyscyplina ma swoje "pięć minut", zresztą w pełni je wykorzystuje.Co ciekawe, przed każdym meczem z mistrzowskiej serii All-Ireland grany jest hymn Republiki Irlandii; śpiewany tylko i wyłącznie w języku irlandzkim, nie po angielsku.