Latający "smok". Był wielkości samolotu i rządził niebem 100 mln lat temu

Naukowcy New Curtin University zidentyfikowali skamieniałości sprzed 100 milionów lat, odkryte kilka lat temu w zachodnim Queensland. To ich zdaniem nowy gatunek pterozaura, który żył pomiędzy dinozaurami i miał wielkość samolotu!

Naukowcy New Curtin University zidentyfikowali skamieniałości sprzed 100 milionów lat, odkryte kilka lat temu w zachodnim Queensland. To ich zdaniem nowy gatunek pterozaura, który żył pomiędzy dinozaurami i miał wielkość samolotu!
Haliskia peterseni był prawdziwą bestią. Był wielkości samolotu i rządził w powietrzu /Gabriel Ugueto /domena publiczna

Jak dowiadujemy się z publikacji zatytułowanej "Haliskia peterseni, a new anhanguerian pterosaur from the late Early Cretaceous of Australia", która niebawem ukaże się na łamach magazynu Scientific Reports/Springer Nature, skamieniałości odkryte w 2021 roku przez kustosza muzeum Kronosaurus Korner, Kevina Petersena, należą do nowego rodzaju i gatunku pterozaura.

Przypomnijmy krótko, że pterozaury to latające gady żyjące od późnego triasu do końca kredy, tj. 230 do 65,5 mln lat temu. Były pierwszymi aktywnie latającymi kręgowcami i największymi latającymi zwierzętami, jakie udało nam się odkryć. Dominowały w powietrzu przez 150 mln lat, skolonizowały wszystkie kontynenty i wykształciły wielką rozmaitość form i rozmiarów. Do dzisiaj odkryto ok. 60 rodzajów i 120 gatunków, od maleńkich wielkości wróbla do ogromnych zbliżonych wielkością do myśliwców F-16.

Reklama

Haliskia peterseni był prawdziwą bestią

A zespół kierowany przez doktorantkę Adele Pentland z Curtin’s School of Earth and Planetary Sciences, prowadzący badania nad znaleziskiem z Queensland, dołożył właśnie do tej listy nowy zapis - Haliskia peterseni. 

Naukowcy na podstawie kształtu czaszki, ułożenia zębów i kształtu kości barkowej sklasyfikowali nowy gatunek jako Anhangueridae, czyli należący do grupy pterozaurów zamieszkującej cały świat, w tym tereny dzisiejszej Brazylii, Anglii, Maroka, Chin, Hiszpanii i Stanów Zjednoczonych, które jako jedne z ostatnich posiadały zęby. Chwalą też pracę odkrywcy, Kevina Petersena, która pozwoliła uzyskać ich zdaniem najpełniejszy okaz Anhangueridae i wszystkich pterozaurów, jakie odkryto dotychczas w Australii. Jest on kompletny w 22 proc., czyli ponad dwukrotnie bardziej niż jedyny znany częściowy szkielet pterozaura znaleziony na tym kontynencie.

Najbardziej kompletny pterozaur Australii

Zawiera on kompletną szczękę dolną, czubek górnej szczęki, 43 zęby, kręgi, żebra, kości obu skrzydeł i część nogi. Występują także bardzo cienkie i delikatne kości gardła, wskazujące na muskularny język, który pomagał podczas żerowania na rybach i głowonogach.

Haliskia peterseni dołącza zatem do kilku innych znaczących skamieniałości morskich wystawionych w Kronosaurus Korner, w tym Kronosaurus queenslandicus - największego gada morskiego z czaszką o długości co najmniej 2,4 m, najbardziej kompletnego plezjozaura z Australii oraz kości plezjozaura Eromangasaurus i ichtiozaura Platypterygius. 

Odkrywca nie ukrywa zaś swojej dumy: "Jestem podekscytowany, że moim odkryciem jest nowy gatunek, ponieważ moją pasją jest pomaganie w kształtowaniu naszej współczesnej wiedzy o gatunkach prehistorycznych".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pterozaury
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy