Męski pas do koszuli. Sprytny wynalazek, który ułatwia życie
Nik Vente wiódł dość szczęśliwe życie w rodzimej Słowenii, ale od dłuższego czasu frustrowała go jedna rzecz. Nigdy nie potrafił dobrze dopasować koszuli, która wiecznie mięła się i wystawała ze spodni. Dlatego postanowił wymyślić coś, co pomoże jemu, a także tysiącom innych mężczyzn, zmuszonych zakładać koszulę każdego dnia do pracy.
21-letni słoweński projektant stworzył wynalazek na zasadzie odwróconego pasa do pończoch. Opracował męski pas do koszuli, który skryty pod spodniami pomaga utrzymać górną część garderoby w ładzie.T-Holder, bo tak nazywa się wynalazek Nika Vente, sprawia, że możemy się schylać, kucać, podnosić rękę albo nawet dwie, a koszula przypięta gumowymi sprzączkami do pasa pozostanie na swoim miejscu.Cały pakiet składa się z dwóch pasów na udo. Każdy pas wyposażony jest w trzy sprzączki pozwalające uchwycić koszulę z boku i utemperować jej wybryki. Młody Słoweniec na opracowanie T-Holdera poświęcił sześć miesięcy. Po tym czasie ruszył z kampanią na crowdfundingowym serwisie Kickstarter, aby zebrać środki na wdrożenie prototypu do produkcji, co zakończyło się sukcesem. Produkt trafił do sprzedaży.
To jednak nie sprawiło, że Nik osiadł na laurach. Po zebraniu pierwszych recenzji T-Holdera skoncentrował się głównie na konstruktywnej krytyce i opracował S-Holder. Nową, poprawioną wersję. Znów ruszył z kampanią na Kickstarterze i zebrał prawie 30 tysięcy euro. Dziś swój najnowszy produkt sprzedaje za 38 dolarów za pośrednictwem strony Kickstarter.Cały pomysł na pas pomagający utrzymać koszulę nie jest nowy. Od wielu lat z podobnych urządzeń korzystają na przykład żołnierze armii amerykańskiej. Dodatkowo ich patent dodatkowo posiada sprzączki od dołu, które podciągają... skarpety. Jeśli więc i ty miałeś kiedyś w życiu kłopot z niesforną koszulą, teraz możesz go z łatwością rozwiązać za stosunkowo niewygórowaną cenę. Może niekoniecznie musisz pokazywać się w tym swojej kobiecie bez spodni, ale gdy już je założysz, świat zauważy różnicę.