Najbardziej minimalistyczna świątynia w Polsce. Ma nawet garaż
Pod koniec czerwca w Warszawie oddano do użytku kościół. I może nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie jego wygląd, który zupełnie nie przypomina świątyni. Przechodząc obok, można by pomyśleć, że to zwykły biurowiec. Jego funkcję zdradzają zaledwie dwa szczegóły.
Kościoły rzymskokatolickie kojarzymy głównie z całkiem sporej wielkości gmachami. Wśród nich znajdziemy monumentalne zabytkowe katedry górujące ponad budynkami, modernistyczne projekty, jak i urokliwą, często również historyczną drewnianą architekturę. Niedawno oddany do użytku kościół parafii pw. Matki Bożej Pompejańskiej w Warszawie wyróżnia się na mapie stolicy, a może nawet i całego kraju.
Minimalistyczna bryła kościoła. Przeznaczenie zdradzają zaledwie dwa szczegóły
Jak można przeczytać na stronie pracowni MES Projekt, to budynek o jednej kondygnacji podziemnej i trzech kondygnacjach nadziemnych, podpiwniczony, wolnostojący. Wewnątrz znajdziemy przestrzeń o funkcji kultu religijnego (kościoła) z zakrystią, kancelarią parafii oraz zakwaterowaniem dla księży.
Od ulicy Myśliborskiej zaprojektowano jednoprzestrzenną nawę rozszerzoną o emporę (chór) z wejściem z kruchty pod chórem, zakończona ołtarzem. Piętra 1 i 2 zostały zaprojektowane jako zakwaterowanie dla księży. Na kondygnacji podziemnej znalazł się garaż, pomieszczenia techniczne oraz wielofunkcyjna sala z pomieszczeniami sanitarnymi.
Forma architektoniczna powściągliwa, fasady z surowego betonu, wejście do kościoła przez całkowicie przeszkloną, nieogrzewaną kruchtę.
Trzeba przyznać, że nowa świątynia jest niepozorna. W otoczeniu bloków nie rzuca się w oczy, przypomina bardziej nowoczesny biurowiec, niż obiekt sakralny. Nie ma krzyża na dachu, próżno szukać tradycyjnej dzwonnicy. Przeznaczenie budynku sugeruje duże przeszklenie w kształcie krzyża, a także niski murek z napisem "parafia Matki Bożej Pompejańskiej".
Nowoczesny projekt kościoła. Wyjątek, czy nowy trend?
Większość architektów projektując obiekty sakralne, często trzyma się (mniej lub bardziej, ale jednak) tradycyjnego wyglądu. Nowoczesne budynki pełniące rolę miejsc kultu wydają się być bardziej charakterystyczne dla kościołów protestanckich. Znów przeglądając stronę pracowni w zakładce "obiekty sakralne" widzimy jeszcze jeden projekt kościoła w parafii pw. św. Rity z Cascia. To również warszawska realizacja, tym razem z ul. Żupniczej. Tu zdecydowanie obiekt ma typowy wygląd kościoła rzymskokatolickiego.
Czy taki obiekt może się podobać? Zupełnie prywatnie uważam, że istnieją znacznie ładniejsze projekty, jak chociażby budynek parafii ewangelicko-augsburskiej w Wiśle Malince, który wydaje się cieplejszy w odbiorze. Z drugiej strony nawiązuje on do architektury góralskiej, w Warszawie pewnie pasowałby jak pięść do nosa. Biorąc pod uwagę wielkomiejską architekturę, takie minimalistyczne rozwiązanie może się sprawdzić, ponieważ wpisuje się w miejski krajobraz. Ale oczywiście wszystko zależy od gustu i przywiązania do tradycyjnej architektury sakralnej.
***
Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!