Nie lubicie ćwiczyć? Lepiej nad tym popracujcie

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega przed wzrostem zachorowań na choroby przewlekłe. Do 2030 roku pojawić się może nawet prawie pół miliarda nowych przypadków chorób niezakaźnych. Jak się od tego uchronić? Odpowiedź jest prosta i jest nią... aktywność fizyczna.

raporcie Światowej Organizacji Zdrowia dotyczącym aktywności fizycznej przeanalizowano dane z 194 krajów na temat tego, jak często ludzie są aktywni i jakie rozwiązania są wprowadzane na terenach państw w celu promowania aktywności. Obliczono również potencjalne skutki dla systemów opieki zdrowotnej, gdyby poziom aktywności ludzi nie zmienił się do 2030 roku.

Wyniki analizy są niepokojące

Autorzy raportu oszacowali, że jeśli nic się nie zmieni, w latach 2020-2030 na całym świecie wystąpi prawie 500 milionów nowych przypadków chorób niezakaźnych, silnie związanych z brakiem aktywności fizycznej, między innymi chorób serca, udarów mózgu, cukrzycy typu 2, nadciśnienia, niektórych nowotworów, demencji oraz depresji. Ma to jednocześnie wpłynąć na wzrost bezpośrednich kosztów medycznych o około 300 miliardów dolarów w tym okresie i około 27 miliardów dolarów rocznie do 2030 roku.

Reklama

Wiele badań wykazało, że każda ilość ćwiczeń, bez względu na wiek osoby, może pomóc ludziom w pozostaniu zdrowymi. Sprawa nie jest jednak tak łatwa, jak mogłaby się wydawać.

Istnieje przecież wiele powodów, dla których ludzie nie są tak aktywni fizycznie, jak mogliby być, a część z nich znajduje się poza ich kontrolą. Jednym z aspektów jest rodzaj wykonywanej pracy, jej czas trwania oraz godziny, w jakich ma miejsce.

Problem leży także w samych państwach. W raporcie podkreślono także, że mniej niż połowa analizowanych krajów posiada politykę promowania aktywności fizycznej, a dodatkowo tylko 30 procent określiło wytyczne dotyczące aktywności fizycznej dla wszystkich grup wiekowych. Brakuje również danych - tak jak większość krajów posiada jakiś sposób monitorowania aktywności fizycznej dorosłych, mniej niż 30 procent robi to w odniesieniu do dzieci poniżej 5 roku życia. Co więcej, w raporcie czytamy, że tylko 40 procent krajów ma standardy projektowania dróg, jakie sprawiają, że chodzenie i jazda na rowerze są bezpieczniejsze.

W przedstawionych przez WHO zaleceniach, które mają na celu zachęcenie do aktywności fizycznej, widnieje między innymi stworzenie większej liczby otwartych przestrzeni publicznych, chodników i innej infrastruktury, a także wprowadzenie większej liczby zajęć sportowych lub gimnastycznych w szkołach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy