Personalizowane reklamy na stacjach metra. Budzą przerażenie

Operatorzy chińskich metr wpadli na nowy sposób zarobienia dodatkowych pieniędzy. Na tamtejszych stacjach istnieje możliwość wykupienia billboardu, gdzie zostanie umieszczona spersonalizowana reklama. Chińczycy podłapali pomysł i taką przestrzeń wykorzystują na różne sposoby.

Jest to nowy pomysł na podreperowanie budżetów chińskich właścicieli metr, gdzie zazwyczaj są to lokalne samorządy. W ostatnim czasie borykają się oni ze spadkami przychodów oraz rosnącym zadłużeniem. Zdecydowano więc, że dostępna powierzchnia reklamowa zostanie udostępniona na nowych zasadach.

Kup sobie reklamę w chińskiej stacji metra

Chińczykom pomysł ten przypadł do gustu, co widać po rosnącej liczbie spersonalizowanych reklam pojawiających się na stacjach chińskiego metra. Co ciekawe, oryginalnych pomysłów na wykorzystanie takiej formy "reklamy" nie brakuje i warto tu przytoczyć pewne przykłady.

Reklama

Pewien Chińczyk o imieniu Xiaotu postanowił wykupić reklamę na billboardzie, za co zapłacił 999 juanów (ok. 540 zł). Spot 23-latka pojawił się na dużej planszy o rozmiarach 6,5 na 1,7 metra lokalnej stacji metra w południowej metropolii Chin, Guangzhou. Tam umieszczono wizerunek uśmiechniętego Xiaotu oraz duży kod QR, który pozwalał dodać "reklamodawcę" do kontaktów w platformie WeChat. W ten sposób pozyskał on około 200 nowych znajomych w pięć dni.

Innym przykładem ciekawego zastosowania billboardów jest historia 30-letniej Li Linyu. Kobieta postanowiła w ten sposób upamiętnić urodziny męża. Reklama zawierała jego zdjęcia oraz dodatkowe grafiki (m.in. z tortem) i baner o treści: "Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!".

Zainteresowanie reklamami w metrze bardzo duże

W niektórych regionach Chin zainteresowanie taką formą reklam jest naprawdę spore. W Kantonie, gdzie z metra korzysta blisko połowa z 19 mln mieszkańców, takich spersonalizowanych banerów w ostatnim miesiącach było co najmniej kilkadziesiąt.

W innych miastach Chin również uruchomiono podobne programy ze spersonalizowanymi reklamami osobistymi. To oznacza, że zainteresowanie musi być duże, a dla samorządów jest to dobry sposób na zwiększenie przychodów w budżetach. Dla przykładu w Guangzhou program reklamowy pojawił się po spadku dotacji samorządowych dla miejskiego metra, do czego doszło w 2023 r., gdy utracono wsparcie w wysokości ponad 950 mln juanów (ok. 515 mln zł).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | metro | reklamy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy