Podziemna sztafeta pływacka? Tak! Organizuje ją polski obiekt UNESCO
Już 17 lutego 2024 roku w Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach dojdzie do nietuzinkowego wydarzenia o nazwie "Lodowe Srebro". Śmiałkowie wskoczą do zimnej wody... w podziemnym korytarzu. Unikatowe zawody sportowe w obiekcie wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO odbywać się będą 10 pięter pod ziemią!
Wydarzenie "Lodowe Srebro" polega na przepłynięciu podziemnej trasy na określonym odcinku, a start i meta znajdują się na głębokości 30 metrów pod powierzchnią ziemi. To bardzo ciekawa inicjatywa, która odbywa się w jedynej w Polsce wciąż działającej sztolni odwadniającej o długości 600 metrów.
Sztolnia Czarnego Pstrąga
Obiekt o intrygującej nazwie znajduje się w Tarnowskich Górach w województwie śląskim. Sztolnia Czarnego Pstrąga to część założonej w 1784 roku królewskiej kopalni rudy ołowiowo-srebrowej Fryderyk, dokładniej jest 600-metrowym fragmentem Sztolni Głębokiej Fryderyk.
Do ruchu turystycznego udostępniony jest odcinek leżący pomiędzy szybami Ewa i Sylwester. Gdy dawno temu zdecydowano, że warto podjąć starania i pokazać ten ciekawy obiekt zwiedzającym, całość robót przygotowujących sztolnię do ruchu turystycznego wykonano w ciągu niespełna dwóch lat. Pierwsi zainteresowani zwiedzaniem przepłynęli sztolnię na łodziach 15 września 1957 roku! Od tamtej pory sztolnia bardzo się rozwinęła turystycznie - organizowane są rozmaite formy wycieczek, akcje morsowania oraz inne wydarzenia.
Podczas przeprawy podziemnym korytarzem podziwiać można oryginalne partie chodnika sztolniowego, które wykuto w skale dolomitowej. Do tego zaobserwować można tworzące się współcześnie stalaktyty oraz... pstrągi! Nazwa sztolni nie jest bowiem przypadkowe - pochodzi właśnie od występujących w tutejszych wodach ryb.
Unikatowy obiekt i nietypowe wydarzenie
Sztolnia Czarnego Pstrąga jest miejscem unikatowym - to jedyna w Polsce sztolnia wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, wciąż pełni swoją funkcję odwadniającą, a do tego oferuje jedną z najdłuższych w Europie podziemnych tras turystycznych do przepływu łodziami. Nic więc dziwnego, że tak oryginalne miejsce zdecydowało się na organizację równie nietuzinkowego wydarzenia - "Lodowego Srebra", które jest sztafetą pływacką w podziemnym korytarzu.
"Szukasz sportowego wyzwania? Chcesz przeżyć niesamowite emocje w przepięknej podziemnej scenerii? Masz ochotę zanurzyć się w kryształowo czystej wodzie?", pytają organizatorzy i zachęcają do uczestnictwa zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Podziemna sztafeta pływacka "Lodowe Srebro"
Taka atrakcja to rzecz niecodzienna - w końcu dla zwykłego obywatela nie jest standardem pływanie pod ziemią, a co dopiero w korytarzach sztolni wpisanej na listę UNESCO. Jak wyglądają takie zawody w Sztolni Czarnego Pstrąga?
- "Lodowe Srebro" ma charakter sztafety, choć sposób pokonania dystansu oraz czas nie mają tutaj znaczenia. Do wyboru jest jedna z trzech długości trasy: 25, 50 lub 100 m. Można iść lub płynąć dowolnym stylem. Każdy z uczestników pokonuje wcześniej zadeklarowany przez siebie dystans (zaznaczony boją) i wraca na start, gdzie poprzez przybicie tzw. piątki kolejnemu zawodnikowi, dokonuje zmiany - wyjaśniają organizatorzy.
Ponadto profesjonaliści mogą pokusić się o przepłynięcie całego podziemnego korytarza - oznacza to dystans 600 metrów. Start oraz meta sztafety znajdują się w Szybie Sylwester. To znaczy, że uczestnicy będą w tym momencie przebywać na głębokości 30 m. Temperatura wody w sztolni ma ok. 8 stopni Celsjusza, natomiast powietrza - 10 stopni. "Woda jest krystalicznie czysta i ma głębokość nieco ponad metr", wyjaśniają organizatorzy.
Morsowanie w podziemnej sztolni
Obiekt już od dłuższego czasu otwiera swoje podwoje miłośnikom kąpieli w zimnej wodzie. Jak wyjaśnia Sztolnia Czarnego Pstrąga, 10 pięter pod ziemię w ramach "Lodowego Srebra" po raz pierwszy chętni zeszli już 22 stycznia 2022 r. Wtedy to do Tarnowskich Gór zjechało w sumie 300 uczestników z całej Polski (a chętnych było nawet o wiele więcej). Rok temu "Lodowe Srebro" odbyło się 19 lutego i wówczas wzięło w nim udział 330 morsów - liczba uczestników jest ograniczona ze względu na charakter obiektu. Jednakże to wydarzenie nie jest jedyną okazją do pluskania się w podziemnych korytarzach sztolni.
- Morsowanie od dwóch lat znajduje się w stałej ofercie obiektu, ale miłośnicy zimnej wody kąpią się w podziemnym korytarzu dłużej. W 2015 r. po raz pierwszy podjęły się tego morsy znad zalewu Nakło-Chechło. Rok później podziemny korytarz pokonało około 200, a w 2017 r. 250 osób - wtedy trzeba było przejść lub przepłynąć cały szlak, czyli 600 metrów - wyjaśnia personel Sztolni Czarnego Pstrąga.