Przypomnij sobie zapomniane
Najnowsze badania dowodzą, że każdy z nas dokładnie pamięta każde wydarzenie, w jakim uczestniczył, i każdą rzecz, jakiej kiedykolwiek się nauczył. Pytanie brzmi: jak uwolnić te wspomnienia?
Nie na ostatnią chwilę
Leczenie elektrowstrząsami
Kanadyjski neurolog Wilder Penfield, zmarły w 1976 roku, założył w Montrealu instytut neurologiczny, w którym leczył ciężkie postacie padaczki przez usunięcie zwyrodniałych lub uszkodzonych fragmentów kory mózgowej. Operacji dokonywał przy znieczuleniu miejscowym, gdyż mózg nie ma receptorów bólowych, a więc jest na bodźce bólowe niewrażliwy. Podczas operacji pacjenci zachowywali pełną świadomość tego, co się z nimi dzieje i mogli rozmawiać z operującymi. Aby określić, które obszary kory trzeba usunąć, Penfield drażnił powierzchnię kory mózgowej słabym prądem. I wtedy, ku zdumieniu wszystkich, u pacjentów pojawiały się doznania wzrokowe, słuchowe, a nawet zapachowe - dotyczące jakichś odległych, dawno zapomnianych (lub mało ważnych) zdarzeń z ich życia, tak, jakby przed ich oczami przesuwał się film.
Czy tak jest w istocie, nie dowiemy się być może jeszcze bardzo długo. W każdym razie, gdy nie możecie sobie czegoś przypomnieć, to nie znaczy, że tego nie wiecie. Wypowiedzcie wtedy zaklęcie: Sezamie, otwórz się! Na pewno się otworzy - jak nie dziś, to jutro.
Lida Irla
____________________________________________________
Wiadomości z historii medycyny zaczerpnięte z Charaktery Nr 11(22)