​Sera naszego powszedniego: Zbawienny wpływ nabiału?

W świecie, który bombarduje nas ze wszystkich stron tragicznymi doniesieniami, potrzebujemy czasem jakiejś dobrej wiadomości. Oto i ona: ser może chronić przed przykrymi konsekwencjami konsumowania zbyt dużych ilości soli.

Naukowcy odkryli, że jedzenie sera może poprawiać działanie układu krwionośnego
Naukowcy odkryli, że jedzenie sera może poprawiać działanie układu krwionośnego123RF/PICSEL

Powszechnie przyjęło się, że wszystko, co dobrze smakuje, szkodzi. Niestety w większości przypadków tak jest. Są jednak wyjątki - niektóre z nich trudno wytłumaczyć.

Każdy z nas czyta co najmniej raz dziennie o zgubnym wpływie soli na nasz organizm. Nie ma co lekceważyć zagrożenia: badania bezlitośnie pokazują, że jemy jej za dużo, niszcząc konsekwentnie swoje zdrowie. Liczby równie brutalnie pokazują, ilu ludzi umiera rocznie z powodu chorób układu krążenia spowodowanych między innymi złą dietą.

Okazuje się, że w walce z wszechobecną solą sprzymierzeńcem może być nabiał. W tym, co może wydawać się nieco dziwne, ser, który jest przecież sam w sobie potężną dawką soli.

Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego w Pensylwanii poprosili grupę osób o zastosowanie czterech różnych reżimów żywieniowych: mało soli i mało sera, mało soli i dużo sera, dużo soli i mało sera, dużo soli i dużo sera. Badani mieli podejmować diety jedną po drugiej, każdą przez osiem dni. W między czasie analizowano sprawność ich układu krwionośnego.

Ser nie należy do produktów uważanych za zdrowe. Może się to jednak zmienić123RF/PICSEL

Aby to sprawdzić, naukowcy wstrzykiwali im niewielkie ilości acetylocholiny - związku, który rozszerza naczynia krwionośne i obniża ciśnienie - a następnie sprawdzali reakcje żył i tętnic na jej działanie. Po okresie stosowania diety bogatej w sól i ubogiej w nabiał naczynia krwionośne badanych funkcjonowały wyraźnie gorzej niż przed jej wprowadzeniem. Zgodnie z resztą z przewidywaniami. Niemałym zaskoczeniem była natomiast kolejna próba.

Po zastosowaniu diety obfitej w sól i ser naukowcy spodziewali się podobnych wyników. Te jednak wykazały, że naczynia krwionośne ochotników pracują całkiem sprawnie.

Pracownicy uniwersytetu przyznali, że wiedzieli już wcześniej o pozytywnym wpływie spożywania produktów opartych na mleku na przykład ze względu na ich właściwości antyoksydacyjne. Nie mają jednak pojęcia, dlaczego jedzenie sera wpłynęło w taki sposób na wyniki ich badań.

Podkreślają też, że wyniki ich projektu nie oznaczają, że wszyscy możemy pogrążyć się w solnych ucztach licząc na to, że kostka goudy zniweluje zabójcze efekty jedzenia chlorku sodu.

Z drugiej strony być może od lat demonizowany przez lekarzy i dietetyków ser nie jest aż tak zły, a jedzony z głową, w małych ilościach może przynieść sporo dobrego. Nie tylko jeśli chodzi o walory smakowe.


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas