Ukraińscy lekarze dokonali udanej operacji serca, pomimo braku prądu

Ukraina codziennie stawia czoła brutalnym atakom rakietowym, które prowadzą do masowych wyłączeń prądu i w najłagodniejszym scenariuszu - dezorganizują życie mieszkańców. Tymczasem cały świat zadziwiła postawa lekarzy w jednym ze szpitali we Lwowie. Gdy rosyjskie rakiety pozbawiły placówkę prądu, oni kontynuowali pracę i w ciemności dokonali udanej operacji serca.

Ukraińscy lekarze opublikowali być może jedno z najważniejszych zdjęć wojny. Przedstawiają moment operacji serca podczas utraty prądu po rosyjskich atakach rakietowych
Ukraińscy lekarze opublikowali być może jedno z najważniejszych zdjęć wojny. Przedstawiają moment operacji serca podczas utraty prądu po rosyjskich atakach rakietowychMinisterstwo Zdrowia Ukrainymateriały prasowe
Ukraińscy lekarze opublikowali być może jedne z najważniejszych zdjęć wojny. Przedstawia moment operacji serca podczas utraty prądu po rosyjskich atakach rakietowych
Ukraińscy lekarze opublikowali być może jedne z najważniejszych zdjęć wojny. Przedstawia moment operacji serca podczas utraty prądu po rosyjskich atakach rakietowychMinisterstwo Zdrowia Ukrainymateriały prasowe

  • Niezwykłą operację przeprowadzili we Lwowie lekarze ukraińskiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii Dziecięcej.
  • Gdy kolejny rosyjski atak rakietowy doprowadził do przerw w dostawie prądu, lekarze nie poddali się i jak gdyby nigdy nie kontynuowali trwające i zaplanowane operacje.
  • Jedną z nich była uchwycona na zdjęciu udana operacja serca, przeprowadzona w całkowitym półmroku.
  • Zdjęcie z zabiegu, które obiegło internet, wzbudziło podziw wobec ukraińskich lekarzy. Ci mają nadzieję, że obraz ich pracy zobaczy jak najwięcej osób.

Skomplikowana operacja mimo rosyjskiego ataku

Od października Rosjanie regularnie zaczęli atakować ukraińską infrastrukturę energetyczną. Prowadzi to do masowych przerw w dostawie prądu, co zmusza same władze ukraińskie do wymuszenia na obywatelach ograniczenie zużycia energii. Sytuacja jest często tak krytyczna, że nieraz duża część Ukrainy nagle staje się ciemna.

Jednak Ukraińcy już przyzwyczaili się do życia z ciągłymi blackoutami, nie tracąc ducha. Do takiej sytuacji szczególnie przystosowały się istotne placówki jak np. szpitale. Jak wygląda ratowanie życia podczas rosyjskich ataków rakietowych, pokazali właśnie kardiochirurdzy ukraińskiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii Dziecięcej, którzy pracowali w jednym z lwowskich szpitali. W sieci pojawiło się zdjęcie, które uchwyciło moment ich udanej operacji serca, którą wykonali podczas blackoutu.

Skomplikowaną operację lekarze przeprowadzili w półmroku, bazując tylko na awaryjnej sieci energetycznej. Jak mówi na swoich social mediach jeden z lwowskich kardiochirurgów, Oleg Duda, szpital stracił prąd w momencie, gdy już trwało wiele operacji, a część była zaplanowana. Lekarze wiedzieli, że nie mogli tak po prostu odpuścić. Pomimo trudnych warunków kontynuowali pracę, ratując życie niejednej osobie.

Wróg uderza w naszą infrastrukturę. Szpitale pozostają pozbawione prądu, ale ukraińscy kardiochirurdzy z Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii Dziecięcej kontynuują operacje serca! Świat musi zobaczyć to zdjęcie. Nie damy się złamać! Ukraina zwycięży!
Oleg Duda na swoim profilu na Instagramie

Operacja i jej zdjęcie symbolizujące wojnę w Ukrainie

Zdjęcie przedstawiające niezwykłą operację rozprowadził po internecie ukraiński sektor medyczny jak sam szpital, kardiochirurdzy czy ukraińskie Ministerstwo Zdrowia. Ukraińscy medycy chcą, aby obraz dotarł do jak największej liczby osób, dając do zrozumienia, jak wygląda codzienność podczas wojny w Ukrainie.

Opublikowane zdjęcie może być jednym z najbardziej wymownych obrazów wojny w Ukrainie. Dobitnie pokazuje, jak wygląda codzienność Ukraińców podczas terrorystycznych ataków rakietowych Rosji. W momencie, gdy cała Ukraina staje się ciemna, życie w niej nie zamiera. Daje to do zrozumienia, że bez względu na to, jak dużo rakiet Rosjanie wystrzelą, nie złamią tym Ukraińców.

„Polacy za granicą”: Czeka ich potężne trzęsienie ziemi i fala tsunami. Jest jedno „ale”Polsat Play
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas