Zestresowani pracownicy częściej chodzą do lekarza
Osoby narażone na silny stres w pracy odwiedzają lekarzy pierwszego kontaktu 26 proc. częściej niż mniej zestresowani pracownicy - wynika z kanadyjskich badań.
Naukowcy z Concordia University w Montrealu doszli do takich wniosków po przeanalizowaniu danych, zbieranych w latach 2000-2008 w badaniach dotyczących zdrowia kanadyjskiej populacji.
Objęto nimi osoby w wieku tzw. produkcyjnym, tj. 18-65 lat, pracujące w zawodach zaliczonych do kilku kategorii, jak handel, usługi, rolnictwo, służba zdrowia, praca fizyczna, zajmujących stanowiska kierownicze oraz pełniących rolę biegłych.
Gromadzone informacje dotyczyły liczby wizyt lekarskich, chorób przewlekłych, stanu cywilnego, dochodów, nałogu palenia i picia alkoholu.
Okazało się, że osoby narażone na umiarkowany lub silny stres w pracy częściej odwiedzały lekarzy pierwszego kontaktu i specjalistów z powodu dolegliwości fizycznych, psychicznych i problemów emocjonalnych - odpowiednio o 26 i 27 proc. częściej, niż pracownicy o niskim poziomie stresu w pracy. Wyniki były zbliżone dla obu płci.
- Istnieją medyczne dowody na to, że stres może negatywnie wpływać na układ odporności człowieka, zwiększając w ten sposób ryzyko chorób. W licznych badaniach powiązano stres z częstszym występowaniem bólów krzyża, głowy, raka jelita grubego, chorób zakaźnych, chorób układu sercowo-naczyniowego oraz cukrzycy typu 2 - tłumaczy współautor pracy dr Mesbah Sharaf.
Jak dodaje, stres w pracy zwiększa też ryzyko zachowań niebezpiecznych dla zdrowia, jak palenie papierosów, nadużywanie alkoholu czy narkotyków, a zniechęca do zachowań prozdrowotnych - aktywności fizycznej czy właściwej diety, bo m.in. sprzyja spożywaniu tłustego i słodkiego jedzenia.
Z kolei kierujący badaniami dr Sunday Azagba zwraca uwagę, że częstsze wizyty lekarskie związane ze stresem w pracy są kosztowne dla budżetu państwa. Badacz przypomina, że ostatnie sondaże prowadzone w USA wykazały, iż 70 proc. amerykańskich pracowników uważa swoje miejsce pracy za istotne źródło stresu psychicznego, a 51 proc. ocenia, że stres ten obniża ich produktywność.
-Szacuje się, że korzystanie ze służby zdrowia z powodu stresu kosztuje amerykańskie kompanie ubezpieczeniowe 68 mld dolarów rocznie i obniża ich dochody o 10 proc. - dodaje dr Sharaf.
Zdaniem autorów pracy, tworzenie mniej stresujących warunków pracy oraz edukowanie pracowników na temat metod radzenia sobie ze stresem mogłoby nie tylko przynieść korzyści dla zdrowia społeczeństwa, ale też zredukować wydatki na opiekę medyczną. Pozwoliłoby też poprawić produktywność zatrudnionych osób, obniżyć absencję w pracy i ograniczyć przepływ pracowników.