Myśliwiec F-22 Raptor zestrzelony przez FA-50, które kupiła Polska

Podczas ćwiczeń Cope Thunder 23, które miały miejsce nad wyspą Luzon na Filipinach, ofiarą samolotu FA-50 stał się amerykański myśliwiec 5. generacji F-22A Raptor.

Podczas ćwiczeń Cope Thunder 23, które miały miejsce nad wyspą Luzon na Filipinach, ofiarą samolotu FA-50 stał się amerykański myśliwiec 5. generacji F-22A Raptor.
Myśliwiec F-22 zestrzelony przez FA-50, które kupiła Polska /123RF/PICSEL

Uważany za jeden z najnowocześniejszych i najdroższych samolotów bojowych świata, amerykański F-22A Raptor poległ w starciu z szkoleniowym i lekkim koreańskim FA-50 Golden Eagle podczas walki powietrznej. Polska zakupiła 48 samolotów tego typu. Aktualnie w naszym kraju już znajduje się osiem tych maszyn, a do końca roku ma być ich 12.

To niesłychane wydarzenie miało miejsce podczas ćwiczeń Cope Thunder 23 zorganizowanych przez Stany Zjednoczone nad wyspą Luzon na Filipinach. Podczas akcji, filipiński pilot krzyknął "Fox 2! Killed one Raptor on right turn!", co oznacza, że w starciu trafił i wyeliminował amerykański F-22A Raptor.

Reklama

F-22 zestrzelony przez szkoleniowy FA-50

Chociaż może wydawać się, że F-22 nie jest łatwo zneutralizować, to jednak w różnych ćwiczeniach zdarzało się, że udała się podobna sztuczka w przypadku np. myśliwców Eurofighter. Tutaj raczej nie było to zasługą samego samolotu FA-50, a raczej zdolności pilota i uzbrojenia. F-22A został bowiem trafiony superpociskiem AIM-9 Sidewinder, a później dobity z działka pokładowego.

W sieci pojawiło się zdjęcie z kokpitu filipińskiego FA-50, na którym możemy zobaczyć przebieg walki powietrznej i moment neutralizacji amerykańskiej maszyny. Eksperci zaznaczają jednak, że chociaż F-22A przegrał starcie, to jednak nie wiemy dokładnie, jakie zasady istniały w tej symulacji i jakie miał ograniczenia pilot Raptora.

W grze był superpocisk AIM-9 Sidewinder

Tak czy inaczej, zakupione przez Polskę FA-50 Fighting Falcon to świetne maszyny, które będą oferowały możliwość ataków na cele za pomocą pocisków średniego zasięgu AIM-120 AMRAAM, stosowanych obecnie również w polskich F-16.

FA-50 Fighting Eagle to południowokoreański lekki dwuosobowy samolot bojowy wyposażony w zaawansowane systemy zobrazowania i sterowania oraz nowoczesną awionikę i radar kierowania ogniem. Na jego pokładzie znajduje się 20-mm działko M61A2 Vulcan, pociski rakietowe powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder, pociski rakietowe powietrze-ziemia AGM-65 Maverick oraz kilka typów bomb lotniczych.

Samolot napędzany jest silnikiem turbowentylatorowym z dopalaczem o ciągu 17,7 tysięcy funtów (79 kN). Maszyna rozwija prędkość dochodzącą do Ma1,5, pułap operacyjny wynosi 14 tysięcy metrów, a zasięg dochodzi do 1800 kilometrów. Masa własna samolotu wynosi 6,47 t, przy maksymalnej masie startowej 12,3 t, co pozwala na przenoszenie uzbrojenia o masie do 4,5 t.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: FA-50
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy