Nadlatuje Mavic 3 Pro. Dwie potężne kamery robią spektakularne fotki i filmy

Niewątpliwie będzie to premiera roku. DJI szykuje dron, o którym wielu marzyło od dawna. Dwie kamery, 5,3K w 60fps, 4K w 120 fps, 7-krotny zoom optyczny, 45 minut lotu na baterii i 15 kilometrów zasięgu.

Będzie to potężny dron w kompaktowym opakowaniu, czyli coś, co entuzjaści fotografii wykonywanej z perspektywy lotu ptaka lubią najbardziej. W sieci od jakiegoś czasu pojawiają się coraz to nowsze informacje o nadchodzącym dronie Mavic 3 Pro, ale teraz wiemy już na jego temat prawie wszystko.

Premiera zapowiedziana jest na 15 listopada. Wówczas DJI ma powalić na kolana fanów dronów i konkurencję. Mamy zobaczyć profesjonalny dron o niespotykanych nigdzie indziej na rynku możliwościach, ma się rozumieć w segmencie konsumenckim.

Najnowszy przeciek pochodzi od Jaspera Ellensa, który od jakiegoś czasu podaje info na temat nadchodzących urządzeń, i za każdym razem się one sprawdzają. Leakster zaskoczył nas możliwościami Mavic 3 Pro. Wszyscy myśleli, że będą imponujące, ale nie spodziewali się, że aż tak.

Reklama

Główny aparat ma być wyposażony w matrycę 4/3 o rozdzielczości 20 Mpix i obiektyw o ekwiwalencie ogniskowej 24 mm ze zmienną przysłoną f/2.8-11. Tymczasem drugi aparat ma mieć sensor 1/2" o rozdzielczości 12 Mpix z obiektywem oferującym 7-krotny zoom optyczny (ekwiwalent 160 mm), stałą przysłonę f/4.4 oraz 28-krotny zoom cyfrowy.

Główny aparat będzie oferował nagrywanie 4:2:2 10-bitowych filmów w jakości 5,3K w 60 klatkach na sekundę, a 4K w 120 klatkach na sekundę. Eksperci uważają, że będzie to najnowszy sensor od Sony. Filmy mają być również zapisywane w standardzie Apple ProRes.

Na pokładzie znajdzie się slot na karty pamięci, ale do dyspozycji użytkowników będzie również pamięć wbudowana SSD o pojemności aż 1 TB. Nie zabraknie gniazda USB-C z możliwością ładowania baterii o pojemności 18650 mAh, które mają oferować 45-minutowe loty. Jasper Ellens zapowiada, że DJI Mavic 3 Pro wesprze nowy system transmisji wideo DJI O3 (OcuSync 3.0) o zasięgu do 15 kilometrów.

No i najważniejsze, jaka będzie jego cena? Leakster podaje, że 1600 dolarów, czyli 6500 złotych. Jednak w Polsce może to być nawet 8000 złotych. Jest to dość spora kwota jak za konsumencki dron, ale pamiętajmy, że ma on niesamowitą i niespotykaną dotąd specyfikację. Taki sprzętu musi kosztować.

Źródło: GeekWeek.pl/Twitter/Jasper Ellens / Fot. DealsDrone

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy