Popularny w Polsce samolot lata na wodór. To się nazywa rewolucja

40-miejscowy samolot Bombardier Dash-8 napędzany wodorowymi ogniwami paliwowymi odbył właśnie w pełni pomyślny 15-minutowy lot. To się nazywa ekologiczna rewolucja!

40-miejscowy samolot Bombardier Dash-8 napędzany wodorowymi ogniwami paliwowymi odbył właśnie w pełni pomyślny 15-minutowy lot. To się nazywa ekologiczna rewolucja!
Popularny w Polsce samolot lata na wodór. To się nazywa rewolucja /Universal Hydrogen /materiały prasowe

Nikt nie ma wątpliwości, że przyszłość lotnictwa to samoloty w pełni ekologiczne, czyli napędzane silnikami elektrycznymi, do których energia dostarczana jest z ogniw wodorowych lub wydajnych akumulatorów. Przedstawiciele firmy Universal Hydrogen właśnie udowodnili, że taka piękna wizja nie jest już pieśnią przyszłości, tylko rzeczywistością.

Przez ostatnie wiele lat popularny w Polsce samolot Bombardier Dash-8, tylko w nowoczesnej wersji wodorowej, właśnie odbył 15-minutowy lot testowy nad jednym z amerykańskich miast. Firma nazwała lot "historycznym" i powiedziała, że "zobowiązała się być pierwszą bezemisyjną linią lotniczą w Ameryce Północnej".

Reklama

Popularny w Polsce samolot z napędem wodorowym

Dzięki wodorowemu ogniwu paliwowemu od firmy Plug Power i silnikowi elektrycznemu zbudowanemu przez magniX, mówimy tutaj o największej w historii podniebnej "elektrowni" zainstalowanej na pokładzie samolotu. Podczas testów, silnik elektryczny został zainstalowany tylko po lewej stronie samolotu, podczas gdy standardowy silnik turbośmigłowy Pratt & Whitney został zamontowany na prawym skrzydle. Wszystko dla "bezpieczeństwa lotu".

Docelowo jednak maszyna będzie wyposażona w dwa silniki elektryczne napędzane paliwem wodorowym. Nie można tutaj nie wspomnieć, że mowa o zielonym wodorze, czyli takim, który wytwarza się bezpośrednio z farm wiatrowych czy solarnych, a nie spalania gazu czy węgla.

Napędzany wodorem Bombardier Dash-8 to przełom

Zmodyfikowany Dash-8 może zabrać na pokład ok. 30 kilogramów wodoru. Piloci testowi (byli piloci Sił Powietrznych USA) przyznali, że "samolot prowadził się doskonale, a hałas i wibracje z układu napędowego z ogniwami paliwowymi są znacznie niższe, niż z konwencjonalnego silnika turbinowego".

— Nasz model biznesowy rozwiązuje problem między samolotami napędzanymi wodorem a infrastrukturą wodorową poprzez rozwój zarówno równoległy, jak i przy wyjątkowo niskim koszcie — powiedział Paul Eremenko, dyrektor generalny i współzałożyciel firmy Universal Hydrogen.

Przyszłość lotnictwa to wodorowe samoloty

Co ciekawe, Bombardiery Dash-8 do niedawna latały we flocie LOT-u. Mogły one zabrać na pokład 78 pasażerów. Przede wszystkim odbywały rejsy na trasach krajowych, ale również na krótkich dystansach europejskich do Rygi, Wilna, Pragi, Budapesztu, Berlina czy Wiednia. Na całym świecie wciąż lata ponad 1000 Bombardierów Dash-8 Q400. Wciąż jest to jeden z popularniejszych samolotów.

Za sprawą firmy Universal Hydrogen, te kultowe maszyny mogą jeszcze bardziej się spopularyzować, ale tym razem w iście ekologicznym stylu. Być może nawet ponownie pojawią się one we flocie LOT-u.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy