Czy suplementy witaminowe to strata pieniędzy? Farmakolog ostrzega

Za oknem coraz gorsza pogoda, więc dużo osób kieruje swoje kroki w stronę apteki, by zaopatrzyć się w witaminy i inne suplementy diety, które pozwalają zachować zdrowie. A przynajmniej teoretycznie, bo jak przekonuje farmakolog prof. Jarosław Woroń w swojej ostatniej rozmowie z PAP, nie mamy pewności, w jakim stopniu i czy w ogóle witaminy obecne w suplementach diety się wchłaniają.

Za oknem coraz gorsza pogoda, więc dużo osób kieruje swoje kroki w stronę apteki, by zaopatrzyć się w witaminy i inne suplementy diety, które pozwalają zachować zdrowie. A przynajmniej teoretycznie, bo jak przekonuje farmakolog prof. Jarosław Woroń w swojej ostatniej rozmowie z PAP, nie mamy pewności, w jakim stopniu i czy w ogóle witaminy obecne w suplementach diety się wchłaniają.
Lepiej zjeść pomarańczę, niż sięgać po suplementy z wit. C. Dlaczego? /123RF/PICSEL

Tabletki na piękną cerę, gęste włosy, lepszy wzrok, zdrowe serce czy odporność - niemal na wszystko można teraz znaleźć odpowiednie suplementy, które chętnie łykamy. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że powinniśmy w taki sposób komponować swoją dietę, aby dostarczyła nam wszystkich składników niezbędnych do zdrowego funkcjonowania organizmu, bez konieczności ciągłego wspomagania się suplementacją. 

Zanim sięgniesz po witaminy. Zaskakujące fakty o suplementach

Tyle że świat nie jest idealny, mamy preferencje smakowe, które często stoją na przeszkodzie spożywania części pokarmów, a także choroby, które to uniemożliwiają lub upośledzają wchłanianie składników odżywczych. Mówiąc krótko, nie zawsze jesteśmy w stanie pokryć w ten sposób zapotrzebowanie na niezbędne związki i dlatego właśnie powstały suplementy diet. 

Reklama

Kupujesz wit. C, ale wcale nie musi działać

Problem w tym, że w przypadku suplementów nie bada się zmian stężenia ich składników w organizmie. Jak wyjaśnia prof. Jarosław Woroń, w Polsce są one bowiem regulowane jako żywność, więc nie mają określonego profilu farmakokinetycznego, tj. informacji o przebiegających w czasie zmianach stężenia substancji leczniczej lub jej metabolitów w organizmie. Oznacza to, że nigdy nie wiemy, czy zawarte w nich substancje w ogóle się wchłaniają, a najlepszym przykładem jest podobno witamina C. 

I chociaż nie powinno być problemu z tym, żeby akurat tę witaminę dostarczyć z żywnością, ponieważ szeroko dostępnych jest wiele produktów w nią bogatych, jak choćby owoce cytrusowe, to sama informacja jest mocno zaskakująca. Przecież suplementy możemy kupić w aptece, więc muszą działać, prawda? Niestety nie muszą, dlatego jak podkreśla specjalista, jeśli chcemy mieć pewność, że wydajemy pieniądze na coś o udowodnionym działaniu, sięgajmy po produkty lecznicze o znanej biodostępności.

Co więcej, zaleca przyjmowanie tylko tych witamin, których mamy niedobory, by nie powodować nieprzewidzianych działań niepożądanych. Z tego też powodu nie poleca suplementacji produktami wielowitaminowymi, które na dodatek mogą wchodzić ze sobą w interakcje na etapie wchłaniania, przeszkadzając sobie wzajemnie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: witaminy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy