Dużo siedzisz? Ryzykujesz przedwczesną śmiercią. Zmień to w... 22 minuty!

Nowe badanie sugeruje, że osoby prowadzące siedzący tryb życia są bardziej narażone na wcześniejszą śmierć, ale jest coś, co może wyeliminować to ryzyko. O czym mowa?

Nowe badanie sugeruje, że osoby prowadzące siedzący tryb życia są bardziej narażone na wcześniejszą śmierć, ale jest coś, co może wyeliminować to ryzyko. O czym mowa?
Siedzący tryb życia to szybki przepis na choroby i przedwczesną śmierć /123RF/PICSEL

Siedzący tryb życia to duże ryzyko

Naukowcy i lekarze od dawna ostrzegają, że siedzący tryb życia jest jedną z głównych przyczyn złego stanu zdrowia na całym świecie. Nowe badanie pokazuje zaś, że osoby, które siedzą przez dłuższy czas, oglądając telewizję lub pracując przy komputerze, są bardziej narażone na przedwczesną śmierć.

Z tej samej publikacji w British Journal of Sports Medicine dowiadujemy się jednak, że umiarkowana lub intensywna aktywność fizyczna może wyeliminować to zwiększone ryzyko wynikające z siedzącego trybu życia.

I nie chodzi tu wcale o wypad na siłownię czy bieganie do upadłego, a przynajmniej nie tylko, bo zdaniem autorów badania, aby zrównoważyć negatywne skutki zdrowotne wynikające z nadmiernego siedzenia, wystarczy codzienny szybki spacer trwający zaledwie 22 minuty.

Reklama

Eksperci sprawdzili to na grupie 11 989 osób w wieku powyżej 50 lat, z których połowę stanowiły kobiety, z Norwegii, Szwecji i USA. Osoby biorące udział w badaniu nosiły urządzenia monitorujące, które mierzyły ich umiarkowaną do intensywnej aktywność fizyczną (MPVA).

Wystarczy szybki spacer, to niewysoka cena

Przykłady umiarkowanej aktywności to bardzo szybki marsz z prędkością 6,5 km/h, intensywne sprzątanie, jak mycie okien, jazda na rowerze z prędkością 16-35 km/h czy badminton, podczas gdy intensywna to piesze wędrówki, jogging z prędkością 9,5 km/h, odśnieżanie, szybka jazda na rowerze, gra w piłkę nożną, koszykówkę lub tenisa.

Spośród badanej grupy osób 5943 osób spędzało dziennie mniej niż 10,5 godziny w pozycji siedzącej, a 6042 osoby spędzały 10,5 lub więcej godzin w pozycji siedzącej - w ciągu pięciu lat obserwacji zmarło 805 osób, czyli 6,7 proc. grupy.

To pozwoliło badaczom ustalić, że tylko osoby spędzające w pozycji siedzącej więcej niż 12 godzin dziennie były bardziej narażone na śmierć. Ale mowa o wszelkich zachowaniach związanych z siedzeniem, więc teoretycznie nie tak trudno osiągnąć taki wynik.

Są jednak i dobre wieści, bo każda minuta MVPA oznacza obniżenie ryzyka śmierci, tzn. jeśli ktoś ćwiczy mniej niż 22 minuty, np. 10 minut, to wciąż przynosi to korzyści. 22 minuty to jednak czas, który pozwala maksymalnie zminimalizować ryzyko śmierci wynikające siedzącego trybu życia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: spacer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy