Magiczne grzybki zamiast leków. Są lepsze w leczeniu depresji

Eksperci nie mają wątpliwości, że SSRI, czyli selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny, są skuteczną terapią depresji. Coraz częściej mówi się jednak o substancji, która wykazuje podobne działanie, oferując przy tym pewną wartość dodaną.

"Magiczne grzybki" z powodzeniem leczą depresję i poprawiają jakość życia chorych
"Magiczne grzybki" z powodzeniem leczą depresję i poprawiają jakość życia chorych123RF/PICSEL

Jak dowiadujemy się z nowych badań, których wyniki zaprezentowano podczas tegorocznego Kongresu Europejskiego Kolegium Neuropsychofarmakologii (ECNP) w Mediolanie i opublikowano w czasopiśmie The Lancet eClinicalMedicine, psylocybina oraz leki SSRI wykazują podobne działanie zmniejszające objawy depresji, ale "magiczne grzybki" zapewniają dodatkowo istotną poprawę jakości życia chorujących. 

Już w 2021 roku mogliśmy przeczytać o pierwszych badaniach porównujących dwa zupełnie różne sposoby leczenia depresji, tj. powszechnie przepisywany antydepresant o nazwie escitalopram (sprzedawany jako Lexapro) oraz psylocybinę, składnik psychoaktywny występujący w grzybach halucynogennych. Naukowcy z Centrum Badań nad Psychodelikami w Imperial College London przeprowadzili niedawno badanie uzupełniające, mające na celu ocenę długoterminowych efektów obu terapii w kontekście depresji oraz jakości życia.

Jest to pierwsze badanie porównujące długoterminowe efekty tych dwóch leków w kontekście ogólnego dobrostanu, a nie jedynie ustąpienia objawów depresji
komentuje współautor badania, Tommaso Barba.

SSRI działa, ale ma skutki uboczne

Dodaje też, że podczas gdy we wcześniejszych badaniach stwierdzili, że po sześciu tygodniach obie terapie prowadziły do porównywalnej poprawy w łagodzeniu objawów depresji, jak smutek i negatywne emocje, to w nowym dowiedzieli się też, że psylocybina przewyższa escitalopram pod względem kilku kluczowych miar dobrostanu, jak poczucie sensu życia, funkcjonowanie w pracy i relacje społeczne.

Co więcej, chociaż escitalopram, podobnie jak inne leki SSRI, jest skuteczny w leczeniu objawów depresji, może wywoływać nieprzyjemne skutki uboczne, jak nadmierne pocenie się, problemy żołądkowe, suchość w ustach oraz problemy natury seksualnej, w tym obniżone libido, trudności z osiągnięciem orgazmu lub problemy z erekcją. Szacuje się również, że dla około 30 proc. pacjentów SSRI nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.

Magiczne grzybki lepsze w depresji?

W pierwotnym badaniu wzięło udział 59 uczestników z umiarkowaną lub ciężką depresją, którzy zostali losowo przydzieleni do jednej z dwóch grup terapeutycznych. Jedna grupa otrzymała dwie sesje z dużą dawką psylocybiny (25 mg) i towarzyszącym wsparciem terapeuty. Druga przyjmowała codziennie escitalopram (10 mg przez trzy tygodnie, następnie 20 mg przez kolejne trzy tygodnie) oraz korzystała z psychologicznego wsparcia, w tym z sesji z placebo o niskiej dawce psylocybiny (1 mg).

Jako że w ramach tego eksperymentu naukowcy przestali zbierać dane po sześciu tygodniach, celem nowego było zbadanie długoterminowych reakcji uczestników na przypisane im leczenie. Naukowcy odkryli, że obie grupy wykazywały znaczące zmniejszenie objawów depresji do sześciu miesięcy po zakończeniu terapii. Jednak osoby przyjmujące psylocybinę zgłaszały znacząco większe trwałe poprawy w funkcjonowaniu społecznym, poczuciu psychologicznej więzi i sensu życia w porównaniu z tymi, które przyjmowały escitalopram.

Jest to ważne, ponieważ poprawa więzi społecznych i większe poczucie sensu życia mogą znacząco wpłynąć na poprawę jakości życia oraz długoterminowego zdrowia psychicznego. Badanie sugeruje, że terapia psylocybiną może być bardziej holistycznym rozwiązaniem w leczeniu depresji, adresującym zarówno objawy choroby, jak i ogólny dobrostan pacjenta
wyjaśnia dr David Erritzoe, dyrektor kliniczny i zastępca szefa Centrum Badań nad Psychodelikami na ICL oraz współautor badania.

Naukowcy podkreślają więc, że chociaż psylocybina jest nadal eksperymentalnym leczeniem schorzeń psychicznych, a w tym badaniu była podawana w ściśle kontrolowanym i bezpiecznym środowisku, które nie ma związku z używaniem tej substancji w celach rekreacyjnych, to wyniki są bardzo obiecujące.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

SpaceX "Polaris Dawn": Jared Isaacman pierwszym prywatnym obywatelem w przestrzeni kosmicznejAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas