Mycie zębów trzy razy dziennie zmniejsza ryzyko zawału o 12 procent. Powód zaskakuje!

Często myjesz zęby? Pożyjesz dłużej. Naukowcy odkryli bakterię rozwijającą się w naszej jamie ustnej, która powoduje chorobę wieńcową serca. Wszelkie infekcje wywołane brakiem właściwej higieny mogą okazać się groźniejsze niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Jeszcze niedawno lekarze byli przekonani, że chorobę wieńcową wywołują przede wszystkim tzw. czynniki wysokiego ryzyka jak zła dieta, cukrzyca, palenie papierosów czy nadciśnienie. Podejrzewano jednak, że wieńcówkę mogą wywoływać zapalenia, czyli konkretne bakterie. Ustalić potencjalnego winowajcę gromadzenia się płytki miażdżycowej w naczyniach krwionośnych nie było tak łatwo.

Przeprowadzono badania ludzi chorujących na chorobę wieńcową przez 12 lat dokładnie śledząc rozwój choroby u każdego z 3,5 tysiąca pacjentów. Każdy z nich był regularnie badany. Jeśli tylko pojawiła się jakaś infekcja, to natychmiast sprawdzano, czy nie ma ona wpływu na przyspieszenie choroby wieńcowej. I tak natrafiono na bakterię o łacińskiej nazwie fusobacterium nucleatum, która występuje powszechnie u każdego z nas w jamie ustnej. Kiedy bakteria się niewspółmiernie namnoży, wtedy prowadzi do powstania zapalenia dziąseł czy przyzębia. Okazuje się jednak, że potrafi ona rozprzestrzeniać się po całym organizmie. Ma też tę paskudną cechę, że przyczepia się bezpośrednio do ścian tętnic przyspieszając wieńcówkę. 

Reklama

Naukowcy byli tym mocno zaskoczeni, gdyż na choroby serca może wpływać tak prosta czynność jak regularne mycie zębów.

10 lat temu poproszono uczestników eksperymentu o sprawdzenie swojego stanu zdrowia, w tym jamy ustnej i wypełnienie ankiety, w której znajdowały się pytania o codzienne mycie zębów.

Do podobnych wniosków doszli Koreańczycy, którzy poprosili ponad 160 tysięcy osób o wypełnienie ankiety. Znajdowały się w niej także pytania o codzienną higienę.
Okazało się, że mycie zębów co najmniej trzy razy dziennie wiążę się z mniejszym ryzykiem zawału (o 12 proc.) i o 10 proc. niższym ryzykiem migotania przedsionków. Higiena jamy ustnej była nawet ważniejsza w obronie przed wieńcówką niż ilość spożywanych płynów czy nawet ciśnienie krwi. Tak zaskakujące wyniki badań naukowcy tłumaczą tym, że nawyk częstego mycia zębów zmniejsza ilość bakterii bytujących w jamie ustnej. Dzięki temu nie dostają się one do naszej krwi i ograniczają ryzyko chorób serca. 

Choroba niedokrwienna serca, znana również jako choroba wieńcowa to jeden z największych "killerów ludzkości" - jest powodem co trzeciego zgonu na świecie. Polega na niewystarczającym dopływie tlenu i krwi do mięśnia sercowego. Jest to skutek zwężenia tętnic wieńcowych, ściśle związany z miażdżycą naczyń krwionośnych. 

W większości przypadków za powstanie choroby wieńcowej odpowiada miażdżyca tętnic wieńcowych, czyli odkładanie się blaszek miażdżycowych, które są zbudowane z cholesterolu i komórek zapalnych w naczyniach. Stan ten prowadzi do zwężenia tętnic i wreszcie ich całkowitego zatkania, a w konsekwencji do śmierci.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: choroby serca | mycie zębów | higiena | bakterie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy