Nie jedz na zdrowie! Post wzmacnia "urodzonych zabójców" raka
Według nowego badania poszczenie przez 24 godziny dwa razy w tygodniu zwiększa zdolność specyficznych komórek odpornościowych zwanych komórkami NK (ang. natural killer cells) do walki z rakiem.
W 1975 roku dokonano odkrycia, że u myszy, a także u ludzi istnieje szczególny rodzaj komórek, które odznaczają się występowaniem "naturalnej" cytotoksyczności. Okazało się, że krew osób zdrowych, u których nie spodziewano się odpowiedzi przeciw komórkom nowotworowym, taką odpowiedź wykazuje i że jest ona silniejsza niż u osób chorych. Mowa o komórkach NK, będących podstawową populacją komórek układu odpornościowego, które są ważnym składnikiem przeciwzakaźnej i przeciwnowotworowej odporności nieswoistej i wykazują wiele cech i funkcji podobnych do limfocytów T.
I chociaż ich głównym zadaniem jest zabijanie najeźdźców, komunikują się również z innymi komórkami odpornościowymi, uwalniając białka zwane cytokinami, które dają sygnał do ataku na szkodliwe komórki. Jak ustalili badacze, im więcej komórek NK atakuje guz nowotworowy, tym lepsze rokowania dla pacjenta. Naukowcy Memorial Sloan Kettering (MSK) Cancer Center w Nowym Jorku postanowili więc sprawdzić, czy można jeszcze wzmocnić ich działanie i jak się okazało można... za sprawą postu.
Jak możemy przeczytać w publikacji na łamach czasopisma Immunity, opisującej badania na myszach poszczących dwa razy w tygodniu przez 24 godziny, a poza tym jedzących dowolne ilości pożywienia, post miał głęboki wpływ na komórki NK. Podobnie jak u ludzi poszczących, poziom glukozy u myszy spadł, a wzrósł poziom wolnych kwasów tłuszczowych, które można wykorzystać jako alternatywne źródło energii, gdy brakuje innych składników odżywczych. W rezultacie komórki NK w śledzionie myszy zostały "przeprogramowane".