Nowotwór po prostu wyparował! Wszyscy uczestnicy badania wyleczeni

Naukowcy poinformowali o niezwykle obiecujących wynikach badań nad lekiem znanym jako dostarlimab - po raz pierwszy w historii w czasie testów klinicznych udało się osiągnąć 100% skuteczność, czyli wyleczyć wszystkich biorących w nich udział pacjentów.

Naukowcy poinformowali o niezwykle obiecujących wynikach badań nad lekiem znanym jako dostarlimab - po raz pierwszy w historii w czasie testów klinicznych udało się osiągnąć 100% skuteczność, czyli wyleczyć wszystkich biorących w nich udział pacjentów.
Obiecująca terapia nowotworu odbytnicy - remisja u wszystkich pacjentów /123RF/PICSEL

Małe badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych sugerują, że naukowcy mogli znaleźć przełomowy sposób leczenia raka odbytnicy, a przynajmniej tak wynika z testów klinicznych, w czasie których udało się doprowadzić do remisji choroby u wszystkich uczestników. Lekarze sprawdzali w nich skuteczność medykamentu o nazwie dostarlimab (na rynku jako Jemperli), czyli leku immunokompetentnego stosowanego typowo przy nowotworze trzonu macicy.

Dostępny na rynku lek sprawia, że nowotwór znika

I wygląda na to, że był to strzał w dziesiątkę, bo wczesne wyniki badań wskazują na zaskakującą skuteczność. Zdaniem naukowców remisja u każdego z pacjentów to sytuacja bezprecedensowa w historii leczenia raka i nie zmienia tego nawet fakt, że eksperymentalne leczenie ukończyło dotąd jedynie 12 osób (badania trwają), wszystkie chorujące na odmianę nowotworu raka wykazującą zaburzenia genów mutatorowych MMR, odpowiadającą za 5-10% przypadków raka odbytnicy.

Reklama

Warto tu podkreślić, że nowotwory jelita grubego wykazujące zaburzenia genów mutatorowych słabiej reagują na chemioterapię i radioterapię, znacznie zwiększając konieczność interwencji chirurgicznej, ale z drugiej strony czynią komórki rakowe bardziej podatnymi na odpowiedź układu odpornościowego, szczególnie wzmocnioną lekami immunokompetentnymi.

Dostarlimab jest więc dla tych pacjentów szansą na skuteczną terapię i zachowanie dotychczasowej jakości życia. Należy bowiem pamiętać, że ze względu na umiejscowienie zmian zabiegi chirurgiczne są obarczone ryzykiem poważnych konsekwencji, często pozostających z pacjentami na całe życie, jak dysfunkcje pęcherza i jelita, nietrzymanie moczu i kału, bezpłodność, dysfunkcje seksualne i wiele innych.

U pacjentów biorących udział w badaniach z użyciem dostarlimab udało się uniknąć zarówno operacji, jak i chemio- i radioterapii, bo po 6 miesiącach przyjmowania leku co trzy tygodnie u wszystkich pacjentów stwierdzono całkowitą odpowiedź kliniczną, czyli brak jakichkolwiek śladów raka, potwierdzoną rezonansem magnetycznym, badaniem PET, endoskopią, biopsją i innymi badaniami. 

Na ten moment łącznie 12 pacjentów ukończyło leczenie oraz co najmniej 6-miesięczną obserwację, ale są wśród nich także osoby, które już rok albo dwa żyją bez nowotworu. To bardzo obiecujące wyniki, choć lekarze podkreślają, że trudno przewidzieć, jak długo utrzyma się taki stan, bo ze względu na brak interwencji chirurgicznej nawrót choroby jest spodziewany przynajmniej u małej części pacjentów. Niemniej będą kontynuować badania na większej grupie chorych, testując skuteczność leku również u pacjentów z nowotworami bez zaburzeń genów mutatorowych MMR.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama