Polscy naukowcy pomogą pozbyć się zabójczej substancji z organizmu

Naukowcy z Krakowa i Lublina odkryli nową metodę usuwania narkotyków z organizmu. Uważają, że jest skuteczna i bezpieczna. Wyniki opublikowano w prestiżowym czasopiśmie.

Do szpitala trafia wiele osób po zażyciu narkotyków
Do szpitala trafia wiele osób po zażyciu narkotykówZdjęcie ilustracyjne123RF/PICSEL

Zespół lekarzy pod kierownictwem dra hab. inż. Przemysława Jodłowskiego z Wydziału Inżynierii i Technologii Chemicznej Politechniki Krakowskiej zaproponował użycie sieci metaloorganicznych (Metal Organic Frameworks, MOF) jako nośników leków z grupy tzw. β-blokerów, stosowanych do detoksykacji organizmu z substancji odurzających.

Uzależnienia od środków odurzających stały się niebezpieczną chorobą XXI w., a dotykają zwłaszcza młodych ludzi, jak wskazują naukowcy w oświadczeniu na stronie Politechniki Krakowskiej. Szczególnie groźną substancją jest mefedron - związek, który swoją budową i efektem działania naśladuje amfetaminę. Został zdelegalizowany w 2010 roku, ale mimo to wciąż pozostaje popularny w nielegalnym obrocie dzięki niskiej cenie oraz łatwej dostępności. Jego przedawkowanie może jednak prowadzić do poważnych zagrożeń zdrowia, a nawet życia.

Jak ratować osobę z objawami przedawkowania?

U osób cierpiących na nadciśnienie stosuje się standardowo leki z gruby tzw. β-blokerów, które powodują obniżenie krwi oraz rytmu serca (a trzeba dodać, że wzrost ciśnienia krwi jest jednym z objawów zażycia mefedronu). Leki z tej samej grupy, np. propranolol, powszechnie używany w przypadku zaburzeń rytmu serca, można wykorzystać także do detoksykacji po zatruciu narkotykiem.

- Problemem do rozwiązania w kontekście użycia leków z grupy β-blokerów przy zatruciu organizmu mefedronem, było znalezienie odpowiedniego nośnika, który uwalniałby lek bezpiecznie i skutecznie - czyli stopniowo i kierunkowo, wykluczając przy tym efekt pierwszego przejścia leku. Ten efekt powoduje eliminację leku z organizmu (na drodze procesów metabolicznych przebiegających np. w błonie śluzowej jelit i wątrobie) przed dostaniem się do krążenia ogólnoustrojowego - mówi dr hab. inż. Przemysław Jodłowski, prof. PK z Wydziału Inżynierii i Technologii Chemicznej Politechniki Krakowskiej.

Nad rozwiązaniem tego problemu wraz z Politechniką Krakowską pracowali również naukowcy z UJ, AGH, Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz Instytutu Mechaniki Górotworu PAN.

- Obecne metody odtruwania organizmu polegają głównie na oczyszczaniu go poprzez stopniowe wypłukiwanie z niego toksyn, przy użyciu dożylnie podawanych środków. Należy jednak pamiętać, że szybkie usuwanie narkotyków może prowadzić do silnych reakcji organizmu, mogących objawiać się np. arytmią serca czy atakami padaczki. Nasz pomysł polega na użyciu do usuwania narkotyków z organizmu sieci metaloorganicznych. Dzięki ich charakterystyce można uniknąć nagłej reakcji organizmu na podawanie odtrutki. Zastosowanie sieci metaloorganicznych - dzięki możliwości ich modyfikacji - pozwala na kontrolowaną adsorpcję narkotyków oraz kontrolowane podawanie antidotum na zatrucie organizmu - wyjaśnia dr hab. inż. Przemysław Jodłowski, prof. PK.

Co to są MOF-y, czyli sieci metaloorganiczne?

Po tą skomplikowanie brzmiącą nazwą kryją się substancje posiadające strukturę jedno, dwu lub trójwymiarową w zależności od materiałów zastosowanych do ich budowy. Składają się z jonów metali, które połączone są ze sobą przez organiczne ligandy (najczęściej obojętne cząsteczki lub jony ujemne posiadające wolną parę elektronów), tworząc strukturę krystaliczną.

Materiały te mają zastosowanie w wielu dziedzinach - od medycyny (podawanie leków, obrazowanie tomograficzne) po katalizę, znakowanie czy adsorpcję gazów. Wyniki prac opublikowane w Chemical Engineering Journal potwierdziły, że szkielet metaloorganiczny posłużyć może jako nośnik leku eliminującego efekty nadużycia mefedronu oraz jako adsorbent tego narkotyku.

Naukowcy z Politechniki Krakowskiej i współpracujący z nimi eksperci z innych ośrodków dalej będą prowadzić badania nad innowacyjną metodą tak, by mogła zostać wprowadzona do medycyny. Mają nadzieję, że finałem będzie lek (w postaci łatwego w użyciu proszku), który wspomoże walkę z jednym z palących problemów współczesności.

Nauka, co słychać? - Sztuczna inteligencjaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas