Udany przeszczep płuc wyhodowanych w laboratorium. Przyszłość jest już dziś!
Ludzkość jest już o krok od rewolucji w transplantologii, w której powszechnie będziemy hodowali organy w laboratoriach i przeszczepiali potrzebującym bez czekania w kolejkach.
Przełomu dokonali naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Teksasie. W swoich eksperymentach pomyślnie wyhodowali oni świńskie płuca w laboratorium z pomocą nowej techniki, a później przeszczepili je dorosłej świni. Zwierzę czuje się świetnie i normalnie funkcjonuje.
Eksperymenty na świniach nie odbywają się przypadkowo. Narządy tych zwierząt niemal idealnie odpowiadają ludzkim, a w dodatku występuje tu najmniejsze zagrożenie odrzutem. Po dokonaniu dodatkowych modyfikacji genetycznych, odrzutów praktycznie nie ma.
Zespół przygotował rusztowanie płucne na bazie innego zwierzęcia. Zostało ono zanurzone w zbiorniku wypełnionym detergentem i cukrami w celu pozbycia się krwi i komórek. Po oczyszczeniu rusztowania, zanurzono je w kolejnym zbiorniku, wypełnionym substancjami odżywczymi i dodano komórki tkanki płucnej świni. W ten sposób organ był hodowany przez ok. 30 dni. Po tym czasie nastąpił przeszczep płuc do organizmu żywej świni.
Udany przeszczep płuc wyhodowanych w laboratorium. Przyszłość jest już dziś!. Fot. University of Texas Medical Branch.
Naukowcy ujawnili, że dwa miesiące po przeszczepie zwierzę czuje się świetnie i normalnie funkcjonuje. Zamierzają oni teraz udoskonalić swoją metodę, aby można było hodować płuca w czasie krótszym niż 30 dni. Specjaliści planują, że za 2-3 lata przeprowadzą testy kliniczne z przeszczepami u ludzi.
Podobne technologie opracowują również naukowcy z Chin. W tej materii są oni jednak o krok dalej przed specjalistami ze Stanów Zjednoczonych. Ich syntetyczne narządy zaczną być masowo przeszczepiane ludziom już za 5 lat. Dzięki świniom, modyfikacjom genetycznym i sztucznym hodowlom zwierząt na organy, niebawem przykra rzeczywistość transplantologii ma się odmienić nie do poznania.
Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Pexels