Wyprowadzasz psa na smyczy? Ryzykujesz poważnym uszkodzeniem mózgu
Złamanie palca, urazowe uszkodzenie mózgu oraz nadwyrężenie barku - to trzy najczęstsze urazy związane z... do głowy przychodzi od razu praca w trudnych warunkach albo wyczynowe uprawianie sportu, ale jak się okazuje mowa o wyprowadzaniu psa na spacer.
Naukowcy Johns Hopkins University odkryli, że urazowe uszkodzenia mózgu były drugim najczęstszym urazem spowodowanym wyprowadzaniem psa na smyczy wśród dorosłych leczonych na izbach przyjęć w Stanach Zjednoczonych w latach 2001-2020, o czym możemy przeczytać w Medicine & Science in Sports & Exercise.
Urazowe uszkodzenia mózgu w tym badaniu obejmowały zarówno wstrząśnienie mózgu, jak i niewstrząśnieniowe wewnętrzne urazy głowy, jak stłuczenie mózgu (stłuczenie tkanki mózgowej), krwiak nadtwardówkowy (krwawienie nad zewnętrzną błoną mózgu) lub krwiak podtwardówkowy (krwawienie pod zewnętrzną błoną mózgu).
To jednak nie wszystko, bo na liście znajdują się też złamanie palca, nadwyrężenie barku oraz kilka innych mniej poważnych przypadłości. Zgodnie z przypuszczeniami, bardziej narażone na poważne urazy, takie jak złamania i urazy czaszkowo-mózgowe, niż inne grupy demograficzne były kobiety i wszyscy dorośli w wieku powyżej 65 lat.
Jak duży jest to problem? Biorąc pod uwagę, że wskaźnik posiadania psów znacznie wzrósł w ostatnich latach z powodu pandemii COVID-19, przekładając się na co najmniej jednego psa w niemal 53 proc. gospodarstw domowych w Stanach Zjednoczonych (badania z 2021 roku pokazują, że w Polsce jest niemal identycznie), bardzo duży.