E-papierosy. Czy naprawdę są bezpieczniejsze od tradycyjnych?
Najnowsze odkrycia naukowe dotyczące e-papierosów wskazują na ich szkodliwość, porównywalną z tradycyjnymi wyrobami tytoniowymi. Rosnąca ich popularność, szczególnie wśród młodzieży, stanowi coraz większe wyzwanie dla zdrowia publicznego.

Chociaż e-papierosy uznawane były za bezpieczniejszą alternatywę dla palaczy, teraz wiadomo, że ich stosowanie wiąże się z poważnymi zagrożeniami zdrowotnymi.
Przeprowadzono badanie, oparte na danych medycznych niemal 250 tys. osób z różnych grup społecznych i etnicznych, które trwało cztery lata, aby zweryfikować, jakie jest ryzyko z ich korzystania.
Skąd popularność e-papierosów na całym świecie?
Szczególnie popularne wśród młodych dorosłych i nastolatków produkty do wapowania stały się światowym hitem. I pomimo że często promowane są jako mniej szkodliwe od tradycyjnych wyrobów tytoniowych, coraz więcej badań sugeruje, że mogą zawierać szkodliwe związki organiczne oraz bardzo wysokie stężenia nikotyny.
Dane z amerykańskich Centers for Disease Control and Prevention (CDC) wskazują, że odsetek młodych osób korzystających z e-papierosów wzrósł z 3,7 proc. w 2020 roku do 4,5 proc. w 2021 roku. Okazało się również, że aż 30% dorosłych przyznaje, że pali je na zmianę z tradycyjnymi papierosami. To podkreśla potencjalne zagrożenie związane z równoczesnym używaniem obu produktów.
Nowe badanie. Jak e-papierosy szkodzą zdrowiu
Wcześniejsze publikacje naukowe udowodniły, że u osób korzystających z papierosów elektronicznych wzrastało ryzyko astmy i innych chorób układu oddechowego.
W nowym badaniu naukowcy wykorzystali informacje medyczne dotyczące blisko 250 tys. osób, wśród których znajdowało się 204 tys. niepalących, ponad 3 tys. użytkowników wyłącznie papierosów elektronicznych, blisko 34 tys. tradycyjnych palaczy oraz przeszło 8 tys. osób, które na przemian korzystały z obu typów papierosów.
Czas obserwacji trwał 4 lata i w tym czasie stwierdzono 23,7 tys. nowych przypadków nadciśnienia tętniczego, 13,1 tys. nowych przypadków cukrzycy typu 2, 7,9 tys. nowych przypadków POChP, 9,8 tys. przypadków niewydolności serca i 6,1 tys. - miażdżycy.
Okazało się, że e-papierosy znacząco wpływały na ryzyko POChP i nadciśnienia. Palenie tradycyjnych papierosów natomiast zwiększało szansę na wystąpienie wszystkich wymienionych chorób.
Autorzy badania podkreślają, że pomimo rosnącej liczby badań nad e-papierosami, wciąż nie znamy dokładnego ich wpływu na nasze zdrowie.
- Nadal istnieje wiele niepewności co do tego, jak bardzo są one szkodliwe w porównaniu z tradycyjnym paleniem - powiedział prof. Michael Blaha, kardiolog i epidemiolog z Johns Hopkins University School of Medicine, współautor badania.
Źródło: PAP