Żadna ilość alkoholu nie jest bezpieczna przed czterdziestką, ale później...

Chyba każdy z nas słyszał kiedyś, że jedno piwo jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a poza tym jest dobre na nerki, podobnie jak czerwone wino na serce, a kieliszeczek nalewki na trawienie... no cóż, jak wynika z najnowszych badań, praktycznie żadna ilość alkoholu nie jest bezpieczna przed 40. rokiem życia.

Jaka ilość alkoholu jest bezpieczna? Przed czterdziestką praktycznie żadna
Jaka ilość alkoholu jest bezpieczna? Przed czterdziestką praktycznie żadna123RF/PICSEL

Naukowcy ustalili, że młodzi ludzie są bardziej narażeni na negatywne konsekwencje spożywania alkoholu niż starsze osoby. I tak, dla zdrowych mężczyzn poniżej 40. roku życia względnie bezpieczna ilość alkoholu to... mały kieliszek piwa dziennie (taki do wódki!), a kobiety mogą pozwolić sobie na nieco więcej, bo u nich limit to mniej więcej dwie łyżki wina albo 100 ml piwa.

Większa ilość może nieść ze sobą poważne zagrożenia, a biorąc pod uwagę, w jakich pojemnościach sprzedawany jest alkohol, śmiało można założyć, że jeśli go spożywamy, to zawsze w zbyt dużej ilości. Co jednak ciekawe, po 40. roku życia drink lub dwa dziennie mogą przynieść pewne korzyści, a mianowicie zapobiegać chorobom serca, udarom czy cukrzycy.

Te choroby są głównymi przyczynami zgonów w sporej części świata. Kiedy więc spojrzymy na skumulowany wpływ na zdrowie, szczególnie wśród osób starszych, niewielka ilość alkoholu może okazać się lepsza niż brak picia. Ze wszystkich innych przyczyn jest to jednak szkodliwe na wszystkich poziomach konsumpcji.

Tłumaczy autorka badań, Emmanuela Gakidou, wskazując przy okazji, że alkohol jest jednocześnie czynnikiem ryzyka wielu chorób, w tym gruźlicy, nadciśnienia, chorób wątroby, epilepsji, zapalenia trzustki, migotania przedsionków i licznych nowotworów, dlatego też nikt nie powinien spożywać go w celu uzyskania pozytywnych skutków zdrowotnych, a część osób nie powinna pić go w ogóle.

Tymczasem z Global Burden of Diseases, Injuries, and Risk Factors Study, analizującego zwyczaje alkoholowe mieszkańców 204 krajów na przestrzeni ostatnich 30 lat, wynika, że w 2020 roku aż 1,34 mld osób spożywało szkodliwe ilości "procentów" - ponad 59% z nich było w wieku 15-39 lat, a 75% stanowili mężczyźni. Co więcej, w żadnym z badanych regionów geograficznych alkohol nie przynosił pozytywnych skutków zdrowotnych dla osób poniżej 40. roku życia, a jedynie zwiększał ryzyko zabójstw, samobójstw oraz wypadków motoryzacyjnych.

Jaka jest zatem ta dzienna bezpieczna wartość? Warto tu dodać, że badanie posługuje się terminem "drink", określającym 10 gramów czystego alkoholu, czyli 100 ml czerwonego wina albo 355 ml piwa 3,5 procent albo 30 ml wódki:

  • 0,136 drinka dla mężczyzn w wieku 15-39 lat, tj. 10 mln wina albo 38 ml piwa,
  • 0,273 drinka dla kobiet w wieku 15-39 lat, tj. ok. 2 łyżki stołowe wina albo 100 ml piwa,
  • 1.87 drinka dla dla dorosłych w wieku 40-64 lata, którzy mogą czerpać pewne korzyści ze spożywania niewielkich ilości alkoholu,
  • max 3 drinki dziennie dla  osób powyżej 64 roku życia.
Coraz dokładniejsze badania alkoholu, setki badań przeprowadzonych w ciągu ostatnich 20 lat, mówią bardzo wyraźnie, że alkohol jest bardzo szkodliwy dla ludzkiego organizmu i to na wiele sposobów. Wcześniej nie byliśmy tego świadomi, a zbyt wielu z nas nadal pije, jakby ta rewolucja w naszej wiedzy nie miała miejsca. Jeśli dbasz o swoje zdrowie, najlepszym podejściem jest nic pić alkoholu w ogóle
podsumowuje dr Richard Piper z Alcohol Change UK.
Słoniątko wpadło do rowu. Dramatyczna akcja ratunkowaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas