Zmarł pacjent, któremu przeszczepiono zmodyfikowaną genetycznie nerkę świni

Jak informuje agencja AP w zaledwie dwa miesiące po przeprowadzeniu wyjątkowej operacji zmarł Richard Slayman, który był biorcą przeszczepu genetycznie zmodyfikowanej nerki świni. Lekarze zapewniają, że nie ma dowodów, by przyczyną zgonu był przeszczep.

W marcu tego roku została przeprowadzona wyjątkowa w skali świata operacja przeszczepu nerki. Odbyła się ona w szpitalu ogólnym w Massachusetts w USA, zaś biorcą był 62-letni Richard Slayman. Niezwykłość operacji polegała na tym, że mężczyźnie przeszczepiono zmodyfikowaną genetycznie nerkę świni. Niestety teraz potwierdzono jego śmierć.

Trzeba zaznaczyć, że mężczyzna był pierwszą żyjącą osobą, która przeszła zabieg tego typu. Specjaliści wskazują, że wcześniej jedynie tymczasowo przeszczepiano nerki świń biorcom, lecz byli oni w stanie śmierci mózgowej.

Reklama

W specjalnym wydanym oświadczeniu rodzina 62-latka podziękowała lekarzom, pisząc: "ich ogromne wysiłki związane z ksenoprzeszczepem zapewniły naszej rodzinie siedem kolejnych tygodni z Rickiem, a wspomnienia z tego czasu pozostaną w naszych umysłach i sercach".

Rodzina dodała również: "przeszedł operację po części po to, by dać nadzieję tysiącom ludzi, którzy potrzebują przeszczepu, aby przeżyć".

Czym jest ksenotransplantacja?

Ksenotransplantacja polega na wprowadzaniu do ludzkiego organizmu komórek, tkanek, lub narządów, które pochodzą od zwierząt. Do tej pory podobne zabiegi z reguły kończyły się niepowodzeniem. Spowodowane to było reakcją ludzkiego układu odpornościowego, który natychmiastowo niszczył obcą tkankę zwierzęcą.

Ostatnie eksperymenty były skoncentrowane na świniach, które były genetycznie modyfikowane, tak, aby ich narządy bardziej przypominały ludzkie. Co ciekawe, pierwsze próby ksenotransplantacji pojawiły się już w 1905 roku.

Specjaliści alarmują, że około 20-35 proc. pacjentów potrzebujących przeszczepu umiera, nie otrzymując narządu. Zmodyfikowane narządy zwierząt mogą okazać się rozwiązaniem - takie organy mogą "oszukać" układ odpornościowy pacjenta, by zaakceptował go jako część własnego ciała. Obecnie uważa się, że właśnie świnie są najlepszymi dawcami narządów dla człowieka.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: człowiek | przeszczep | Medycyna | zdrowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy