Zima w styczniu. Czy możemy spodziewać się śniegu?

Początek stycznia przyniósł nam stosunkowo wysoką temperaturę i deszcz. W kolejnych dniach niewiele się zmieni. Miejscami może padać śnieg i wiać porywisty wiatr. Więcej słońca pod koniec tygodnia.

Jaka będzie pogoda w najbliższych dniach stycznia?
Jaka będzie pogoda w najbliższych dniach stycznia?123RF/PICSEL

Początek roku już przyniósł nam rekord. 19 st. C - taką temperaturę zanotowano w Nowy Rok w Jodłowniku (pow. limanowski, woj. małopolskie). Była wyższa o 0,4 st. C. od rekordu z 1999 r. Z kolei na stacji synoptycznej Warszawa-Okęcie termometry wskazały 18,9 st. C, co dało wartość aż o 5,1 st. C więcej od dotychczasowego rekordu z 1993 r.

Obecnie, jak możemy zobaczyć na mapach synoptycznych, Polska znajduje się w zasięgu układu niskiego ciśnienia, a na obszar naszego kraju napłynęły masy powietrza polarno-morskiego ciepłego, przynosząc opady deszczu. Niestety synoptycy IMGW nie mają najlepszych prognoz na nadchodzące dni.

Jaka będzie pogoda w kolejnych dniach stycznia?

W drugim tygodniu stycznia arktyczny chłód będzie odsuwał się od Polski, a maksymalna temperatura wzrośnie do kilku stopni powyżej 0. Dominować będzie zachmurzenie i opady deszczu.

We wtorek przejaśnienia pojawią się na zachodzie. Śnieg jedynie w górach. Na Podhalu około 1 st. C, w pozostałej części kraju temperatura maksymalna w ciągu dnia od 3 do 6 st. C.

Środa przyniesie jeszcze wyższą temperaturę, od 4 do 8 st. C. Chłodniej na Podhalu oraz Podlasiu i Kaszubach. Tam można spodziewać się opadów deszczu ze śniegiem i śniegu. Termometry pokażą od 2 do 3 st. C. W północnej części kraju możliwy silniejszy wiatr, wiejący z prędkością do 70 km/h. Na pozostałych obszarach wiatr słaby i umiarkowany.

Taka pogoda powinna utrzymać się niemal do końca tygodnia. Jedynie na Podhalu temperatura nieco spadnie i będzie wynosiła od 0 do 2 st. C. W czwartek, piątek i sobotę w całym kraju pochmurno (w czwartek z większymi  przejaśnieniami) z temperaturą od 3 do 7 st. C. Wystąpią opady deszczu, miejscami deszczu ze śniegiem (w górach śnieg), wiatr umiarkowany, miejscami porywisty.

W niedzielę w końcu więcej słońca i będzie można odpocząć od deszczu - ten wystąpi już tylko miejscami. Wiatr słaby i umiarkowany, temperatura od 4 do 7 st. C, na Podhalu 0 st. C.

Następne możliwe ochłodzenie dopiero za około 2 tygodnie.

Znaczny wzrost średniej temperatury powietrza

Polska leży w klimacie umiarkowanym ciepłym przejściowym. Objawia się to nie tylko przestrzennym zróżnicowaniem temperatury i opadów, ale również czasowym. Poszczególne sezony zimowe (grudzień-luty) mogą znacznie różnić się temperaturą.

Jak przypomina IMGW, bywały zarówno mroźne miesiące (ze spadkami poniżej -10,0 st. C w styczniu  1963 r. i 1987 r. i lutym 1956 r.) jak i bardzo ciepłe (gdzie średnia dla całego kraju była powyżej 3-4 st. C, np. w grudniu 2015 r., styczniu 2007 r., czy lutym 1990 r. i 2020 r.). Niestety dane z ostatnich 70 lat nie pocieszają - jest coraz cieplej. Wzrost średniej temperatury powietrza szacuje się na 0,36 st. C co 10 lat, co we wspomnianym okresie 70 lat daje wzrost aż o 2,5 st. C!

Przeczytaj także:

Biblioteka niezłomna. Ukraińcy mają miejsce, w którym czuć normalnośćINTERIA.TVAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas