100 czołgów dla Ukrainy od malutkiego kraju w Azji
Dostawy sprzętu na Ukrainę od USA, krajów NATO i sojuszników Waszyngtonu ruszyły z kopyta. Najlepiej świadczą o tym liczne loty potężnych samolotów transportowych z różnych państw świata bezpośrednio do Rzeszowa, gdzie znajduje się centrum logistyczne amerykańskiej armii. Nasz wschodni sąsiad niebawem wzbogaci się o aż 100 czołgów M-84AB, które obecnie wysyłane są z Kuwejtu.

Eksperci militarni z serwisu Defence Express informują, że nastąpiło wyraźne ożywienie w amerykańskim centrum logistycznym na lotnisku w rzeszowskiej Jasionce. Lądują tam najpotężniejsze na świecie samoloty transportowe wypełnione po brzegi sprzętem wojskowym. Wszystko wskazuje na to, że niebawem Ukraińcy będą mieli na froncie zdecydowanie większe wsparcie pancerne.
Obserwatorzy transportów lotniczych do Polski wykryli bowiem najnowszą misję realizowaną przez Boeinga C-17 Globemaster III. Maszyna wystartowała wczoraj (26.03) z bazy wojskowej Ali Al Salem w Kuwejcie i wszystko wskazuje na to, że dostarczyła do Jasionki ciężki sprzęt pancerny, w tym czołgi.
100 czołgów od Kuwejtu dla Ukrainy
Co ciekawe, pierwsze nieoficjalne informacje o chęci wysłania aż 100 czołgów tego typu do Ukrainy przez władze Kuwejtu, pojawiły się na początku bieżącego roku. Eksperci tłumaczyli wówczas, że Kuwejt chciał przekazać Chorwacji część swoich wycofanych ze służby czołgów M-84AB w celu ich naprawy, a następnie przekazania Ukrainie.
Analitycy podali, że czołgi mają pustynny kamuflaż. Na razie nie wiadomo, czy będą przemalowane, i w jakim są stanie. Mówi się jednak, że nawet, gdyby większość z nich nie nadawała się do działań na froncie, to Ukraińcy wykorzystają ich części do naprawy swoich maszyn, które mogły ucierpieć podczas misji bojowych i stoją w serwisie.
Czołgi M-84AB zapewniają potężną siłę ognia
Czołgi M-84AB to eksportowy wariant zmodernizowanego czołgu podstawowego II generacji. Powstawały w latach 1979-1983 jako modyfikacja radzieckiego czołgu T-72M w Jugosławii. Kuwejt w sumie dysponował ok. 150 sztukami tej maszyny, ale przed rozpadem Jugosławii wnioskowano o 200. Ten sprzęt idealnie sprawdził się podczas operacji Pustynna Burza.
Na pokładzie czołgu zainstalowano silnik o mocy 1000 KM, który może rozpędzić go do niespełna 70 km/h. Mierzący 9 metrów M-84AB dysponuje armatą gładkolufową kal. 125 mm oraz karabinami maszynowymi kal. 7,62 mm oraz kal. 12,7 mm. Nie zabrakło też systemu kierowania ogniem i celowników laserowych czy lepszego opancerzenia.
Ukraińcy rozpoczęli nową kontrofensywę w Rosji
Eksperci militarni nie mają wątpliwości, że flota aż 100 czołgów tej klasy będzie stanowiła ogromny pancerny problem dla Rosjan. Na razie nie wiadomo, kiedy wezmą udział w wojnie, ale przypuszcza się, że pierwsze sztuki znajdą się tam w ciągu najbliższych tygodni. Oznacza to, że będą mogły wziąć udział, wraz z amerykańskimi Abramsami i niemieckimi Leopardami we wiosennej kontrofensywie, realizowanej przy wsparciu amerykańskich myśliwców F-16 i francuskich Mirage 2000.
Obecnie Siły Zbrojne Ukrainy, po częściowym wycofaniu się z obwodu kurskiego, rozpoczęły intensywne działania ponownie na rosyjskiej ziemi w obwodzie biełgorodzkim. Jest wielce prawdopodobne, że nowe dostawy czołgów będą zaopatrywały ten kierunek, ponieważ Ukraińcom zależy na zajęciu jak największych połaci rosyjskich terytoriów, by nie tylko spowolnić natarcie armii Putina na Pokrowsk, ale również w celu posiadania karty przetargowej w dalszych negocjacjach pokojowych.
Kuwejt modernizuje swoją armię. W 2020 roku rząd zamówił 30 sztuk śmigłowców wielozadaniowych Airbus H2250M Caracal za kwotę 4,3 miliarda dolarów. Oprócz tych maszyn, na wyposażeniu Sił Powietrznych Kuwejtu znajduje się 11 śmigłowców SA330 Puma i AS332 Super Puma, a także 14 SA342 Gazelle.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!