60 lat i 400 wypadków. Kolejny kraj wycofuje legendarny "latający ołówek"

MiG-21 to prawdziwa legenda lotnictwa z czasów zimnej wojny, która niestety powoli przechodzi już na emeryturę. Odkrywamy fascynującą historię tej maszyny, która mimo imponującej kariery, stała się już zbyt niebezpieczna nawet dla najbardziej doświadczonych pilotów.

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych samolotów wojskowych w historii lotnictwa powoli przechodzi do historii, kolejny duży użytkownik postanowił wycofać je ze stanu swoich sił powietrznych. Mowa tutaj o Indiach, które aktualnie posiadają 40 sztuk tych maszyn, a w swojej historii użytkowały kilkaset egzemplarzy. 

Czym wyróżniają się indyjskie MiGi?

Jedyne pozostałe MiGi-21 w Indyjskich Siłach Powietrznych to zmodyfikowany wariant MiG-21 Bison. Od standardowego MiG-a-21 Bis różni się on nowocześniejszym wyposażeniem elektronicznym z MiG-a-29, na który składa się m.in. radar Kopjo dający maszynie możliwość śledzenia i zwalczania środków napadu powietrznego w dowolnych warunkach atmosferycznych.

Reklama

Poza tym samolot zyskał także nowe uzbrojenie, są nim kierowane pociski powietrze-powietrze krótkiego zasięgu R-73E współpracujące z celownikiem nahełmowym oraz pociski do walki na średnim dystansie R-27T1 i R-27R1. Oprócz tego samolot ma przewidzianą możliwość wystrzeliwania dodatkowych środków obronnych - dipoli i pułapek termicznych. Zastosowano w nim również szyfrowaną łączność oraz systemy ostrzegania.

Maszyny MiG-21 mają niechlubną serię w służbie indyjskiej. Doszło z ich użyciem do co najmniej 400 różnego rodzaju wypadków i katastrof, które kosztowały życie 200 pilotów i ponad 60 cywili. Wielu z pilotów, którzy rozbili się tymi maszynami było weteranami z wieloletnim doświadczeniem. Pokazuje to, że stan indyjskich MiG-ów regularnie się pogarsza – ponad 20 maszyn rozbiło się od 2010 roku.

Ostatnie maszyny MiG-21 Bison na wyposażeniu indyjskich eskadr myśliwskich mają zostać wycofane do 2025 roku.

MiG-21 to jeden z najsłynniejszych samolotów XX wieku

Myśliwiec MiG-21 był jednym z najliczniej produkowanych samolotów w historii. Między 1959 a 1983 rokiem powstało ponad 11 tys. egzemplarzy maszyny we wszystkich wersjach. Samolot został oblatany zaledwie 10 lat po zakończeniu drugiej wojny światowej i, co ciekawe, w chińskiej skopiowanej wersji Chengdu J-7 powstawał aż do 2013 roku.

Maszyna ze względu na swój nietypowy kształt dorobiła się wśród polskich pilotów nazwy "ołówek". Myśliwiec między innymi dzięki charakterystycznemu układowi skrzydeł przy stosunkowo niewielkiej mocy silnika może łączyć w sobie zdolności myśliwca wielozadaniowego i przechwytującego, gdyż zdolny jest osiągnąć prędkość ponad mach 2, czyli 2150 km/h. Jest to dwukrotna prędkość dźwięku.

Większość wariantów myśliwca MiG-21 wyposażona była w działko kalibru 23 mm i mogła przenosić do 2 ton uzbrojenia podwieszonego pod skrzydłami. Należą do niego m.in. pociski powietrze-powietrze krótkiego zasięgu K-13, R-55, R-60, a także bomby i pociski niekierowane. Wiele modernizacji wykonano m.in. w celu przystosowania samolotu do przenoszenia nowocześniejszej broni.

MiG-21 przez ponad czterdzieści lat stanowił trzon polskiego lotnictwa bojowego. Od 1961 do 1980 roku Polska zakupiła 582 sztuki tej maszyny. Swoją służbę kończyły już w strukturach NATO. Ostatni dyżur bojowy odbył się 31 grudnia 2003 roku, a oficjalne wycofanie nastąpiło dzień później - w Nowy Rok. Co ciekawe, część polskich maszyn zakupiło w 2013 roku Draken International w celu odgrywania przez nich symulowanych ataków na terytorium USA, które są elementem ćwiczeń amerykańskich pilotów.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy