Wozy Bradley to sekretna broń Ukrainy. Sieją strach na froncie
Stany Zjednoczone na początku roku ogłosiły nowy pakiet wsparcia militarnego dla Ukrainy. Wśród nowego sprzętu pojawiły się bardzo chwalone przez Ukraińców potężne amerykańskie wozy bojowe piechoty M2A2 ODS Bradley. Chociaż Rosjanie zapewniają, że wyeliminowali ten sprzęt z frontu, okazuje się, że te wozy wciąż mają się dobrze i wciąż biorą udział w wojnie.

Wozy Bradley robią prawdziwą furorę w kraju naszego wschodniego sąsiada. Od chwili ich pierwszego pojawienia się na froncie, czyli od połowy 2023 roku, niezwykle skutecznie radzą sobie z czołgami i pojazdami opancerzonymi wroga oraz piechotą. Ukraińcy wielokrotnie pokazywali, jak te amerykańskie wozy uratowały im życie, gdy zostali zaatakowani przez Rosjan.
Rosjanie wielokrotnie zapewniali, że M2A2 ODS Bradley zostały przez wyeliminowane z fontu. Tymczasem okazuje się, że mają się świetnie i wciąż dają się we znaki żołnierzom Władimira Putina w obwodzie charkowskim, donieckim czy zaporoskim. Z oficjalnych informacji wynika, że Siły Zbrojne Ukrainy otrzymały ok. 300 sztuk tych maszyn.
Ukraińskie brygady dostają nowe wozy M2A2 ODS Bradley
M2A2 ODS Bradley został zaprojektowany w ten sposób, by przetrwać najechanie na minę czy bezpośredni ostrzał z czołgu i dać czas na ewakuację całej załodze. Siły Zbrojne Ukrainy wykorzystują nowe pojazdy do zatrzymania rosyjskiej ofensywy pod Pokrowskiem w obwodzie donieckim.
Kilka dni temu, kolejny raz w mediach społecznościowych pojawił się bardzo interesujący materiał filmowy, który w bardzo obrazowy sposób pokazuje, jak potężną bronią są amerykańskie wozy bojowe piechoty M2A2 ODS Bradley. Ukazano tam pracę znajdującej się na pokładzie pojazdu armaty łańcuchowej M242 Bushmaster kal. 25 mm produkcji firmy McDonnell Douglas z pociskami odłamkowo-burzącymi i zapalającymi M792 kal. 25 mm ze smugaczem (HEI-T).
Niesamowite możliwości wozów M2A2 ODS Bradley
Cechuje się ona szybkostrzelnością na poziomie 200 strzałów na minutę. Pociski mogą być wysyłane nawet na odległość do 6500 metrów. Armata ma masę 110,2 kg i długość lufy 2,032 m, a prędkość wylotowa pocisku wynosi 1360 m/s. Taka siła ognia bez problemu jest w stanie odeprzeć atak rosyjskiego agresora. Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy przyznali, że dzięki amerykańskim wozom Bradley udaje im się spowolnić działania Rosjan.
M2 Bradley to amerykański bojowy wóz piechoty opracowany pod koniec lat 70. przez firmę FMC Corporation (obecnie BAE Systems). wóz bojowy waży 27 ton i jest napędzany wysokoprężnym silnikiem Cummins VTA-903T o mocy 600 KM, który umożliwia rozpędzenie pojazdu do ok. 60 km/h.
M2A2 ODS Bradley robią furorę w Ukrainie
Z przodu maszyny zastosowano pancerz reaktywny, chroniący przed ostrzałem z armat automatycznych 2A42 kal. 30 mm i granatników przeciwpancernych RPG-7. M2A2 ODS Bradley góruje nad standardowymi wozami piechoty takimi jak BWP-1 czy BWP-2 używanymi w Ukrainie.
Przede wszystkim amerykański wóz ma znacznie lepszą optykę na podczerwień i w nocy. Na polu walki pojedynki wygrywa ten, kto pierwszy zauważy przeciwnika. Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy przyznali, że dzięki amerykańskim wozom Bradley wciąż utrzymują kontrolę nad zachodnimi terenami obwodu charkowskiego i donieckiego. Niestety, nie wiadomo, ile obecnie sztuk działa na froncie w Ukrainie. W połowie ubiegłego roku informowaliśmy, że kilka z tych pojazdów zostało przejętych przez Rosjan.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!