Armatohaubice K9 w akcji. Ta potężna broń ochroni nas przed Rosją
Wojsko Polskie przeprowadziło ćwiczenia w roli głównej z armatohaubicami K9A1 na poligonie 18. Brygady Artylerii w Nowej Dębie. Dzięki temu wydarzeniu, każdy może przekonać się, jakie niesamowite możliwości ma ta potężna broń z Korei Południowej.

W ostatnich tygodniach polska armia przeprowadziła szereg szkoleń z udziałem armatohaubic K9, które dotychczas dotarły do nas prosto z Korei Południowej. Ich zadaniem ma być obrona naszego kraju, gdyby Rosja zdecydowała się dokonać inwazji na Polskę. Wojna w Ukrainie pokazała, że ten sprzęt jest niezwykle ważnym elementem nowoczesnej i szybko reagującej armii.
- To sprzęt niezawodny i intuicyjny w obsłudze - tymi słowami artylerzyści z 18. Pułku Artylerii skwitowali swoje ćwiczenia z tą koreańską bronią. W sumie nasza armia zamówiła dotychczas 364 koreańskich armatohaubic, ale jest opcja zwiększenia liczby aż do 672. Obecnie na terenie Polski ma znajdować się 126 sztuk tego sprzętu.
Armatohaubice K9 w akcji w Polsce
Pierwsza umowa wykonawcza z sierpnia 2022 roku obejmowała dostawę 212 haubic K9A1, z czego do końca 2024 roku dostarczono 120 sztuk. Kolejna dostawa, obejmująca 6 haubic K9A1, miała miejsce na początku 2025 roku, co zwiększyło liczbę do wspomnianych 126.
Ale to nie wszystko. Otóż ta liczba może się zmieniać w najbliższych miesiącach, ponieważ w ramach drugiej umowy wykonawczej z grudnia 2023 roku, planowana jest dostawa dodatkowych 152 haubic (6 K9A1 i 146 K9PL) w latach 2025-2027, a kolejne partie są w trakcie realizacji. Trzeba tutaj mocno podkreślić, że armatohaubica w wariancie K9A1 jest wyposażona w większą liczbę polskich podzespołów, jak m.in. system przeciwpożarowy, samoobrony Obra i kierowania ogniem Topaz.
Armatohaubice K9 to potężna broń
Nazwa "K9 Thunder" pochodzi z języka angielskiego i oznacza "Grzmot". Została wybrana, by symbolizować potężną siłę ognia i szybkość działania tej haubicy. Projekt powstał w Korei Południowej, a jej producentem jest firma Hanwha Defense.
Najważniejszym elementem uzbrojenia armatohaubicy K9 jest 155-milimetrowa armata o maksymalnym zasięgu wynoszącym 40 km. Pojazd jest napędzany silnikiem MT881Ka-500 MTU Friedrichshafen o mocy 1000 KM oraz hydropneumatycznym zawieszeniem. Pełna ochrona ABC zabezpiecza to działo przed różnymi rodzajami broni. System napędowy Firstec pozwala osiągnąć 52-tonowemu działu maksymalną prędkość 67 km/h.
K9 Thunder ma spawaną konstrukcję wykonaną z 20 000 kg stali pancernej MIL-12560H opracowanej przez POSCO, która jest wykorzystywana do produkcji czołgów K2 Black Panther. Jest ona w stanie wytrzymać uderzenie pocisków przeciwpancernych, min przeciwpiechotnych, a także odłamków pocisków OB 152 mm.
Armatohaubica jest wyposażona w system TALIN (Tactical Advanced Land Inertial Navigator). Opiera się on na opracowanych przez Honeywell Aerospace żyroskopach, które minimalizują wstrząsy wywołane ostrzałem.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!