Balony pojawiły się nad krajem. To znak nadchodzącej wojny

Armia Tajwanu informuje, że nad stolicą kraju pojawiły się chińskie balony szpiegowskie. To znak, że Pekin coraz intensywniej i na ogromną skalę przygotowuje się do inwazji na tę wyspę.

Armia Tajwanu informuje, że nad stolicą kraju pojawiły się chińskie balony szpiegowskie. To znak, że Pekin coraz intensywniej i na ogromną skalę przygotowuje się do inwazji na tę wyspę.
Balony pojawiły się nad Tajwanem. To znak nadchodzącej wojny ze strony Chin /123RF/PICSEL

Chiny uznają Tajwan za zbuntowaną prowincję i zapowiadają, że niebawem wróci ona pod opiekę władz w Pekinie. Tajwańczycy nie wyobrażają sobie takiej przyszłości, głosując w ostatnich wyborach na silnie protajwańskiego prezydenta, który ogłosił, że nie pozwoli Państwu Środka na zawładnięcie Tajwanem. W związku z tym szybko zbroją się z pomocą USA.

Pomimo tego faktu, Pekin na coraz intensywniej i na ogromną skalę rozwija swoją armię z myślą o imperialistycznych planach zajęcia wyspy. Armia Tajwanu nie ukrywa, że z dnia na dzień lawinowo pojawiają się wszelkiej maści prowokacje ze strony Pekinu. Chińskie okręty i drony przekraczają granicę morską wyspy, a teraz okazuje się, że Pekin zaczął inwigilować stolicę bezpośrednio za pomocą balonów szpiegowskich.

Reklama

Chińskie balony szpiegowskie nad Tajwanem

Ministerstwo Obrony poinformowało, że w ostatnich dniach wykryto aż osiem obiektów szpiegowskich, które są ważnym elementem wojny psychologicznej dla Pekinu. Za pomocą tego typu urządzeń, Chiny zwiększają presję na Tajpej, by władze poważnie zastanowiły się, czy chcą wojny, która może skończyć się tragicznie dla kraju i jego mieszkańców.

Według informacji armii, w weekend nad terytorium kraju przeleciało kilkanaście chińskich balonów szpiegowskich. Urządzenia poruszały się na różnej wysokości, od 3500 do 10 tysięcy metrów ponad powierzchnią wyspy. Balony były wyposażone w zaawansowany sprzęt obserwacyjny i pomiarowy. Była to największa tego typu akcja Pekinu od wielu miesięcy. Co ciekawe, tajwańska armia nie zestrzeliła tych obiektów w obawie o eskalację konfliktu.

Chiny chcą zaatakować Tajwan w ciągu 3 lat

Analitycy uważają, że Chiny osiągną zdolność do ataku na Tajwan w ciągu 2-3 lat. Gdyby Tajwan nie zawiązał sojuszu z USA, Japonią czy Filipinami, to Chiny mogłyby zaatakować nawet teraz. Jednak sojusz obronny i kwestia włączenia się w wojnę USA bardzo komplikuje plany Chin, które wciąż są słabe na morzu.

Przy okazji tematu chińskich balonów szpiegowskich nie można nie wspomnieć, że Pekin za ich pomocą próbował szpiegować w ubiegłym roku Stany Zjednoczone. Siły powietrzne wykryły te urządzenia za późno, ale pomimo tego faktu zostały zestrzelone przez myśliwce F-22 Raptor.

Polska bezpieczna ze swoimi obserwacyjnymi aerostatami

Tymczasem Polska niebawem będzie posiadała całą flotę obserwacyjnych aerostatów, które będą miały za zadanie skończyć z prowokacjami z balonami szpiegowskimi w roli głównej wysyłanych w polską przestrzeń powietrzną z terenów Królewca czy Białorusi. Te urządzenia też świetnie mogą się sprawdzać w momencie rosyjskich ataków rakietowych na ukraińskie miasta. Mogą one wykryć lot pocisków, a dowództwo zdecydować o starcie myśliwców, które mogą strącić rakiety, gdyby przekroczyły naszą granicę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzęt wojskowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy