Będzie dostawa amerykańskich Patriotów do Ukrainy! Jaki jeszcze sprzęt Kijów otrzymał w ostatnich miesiącach?
Zachód nie przestaje wspierać militarnie Ukrainy. Każdego miesiąca do naszego wschodniego sąsiada, dostarczanych jest setki egzemplarzy różnorodnej broni, od amunicji i karabinów, po nowoczesne systemy obrony przeciwrakietowej. Teraz Kijów „wzbogaci się” o amerykańskie Patrioty.
Według najnowszych informacji prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poleciał dzisiaj (21.12) do Waszyngtonu rozmawiać z prezydentem USA Joe Bidenem. Jak donosi BBC, w briefingu Biały Dom już potwierdził nowy pakiet pomocy wojskowej dla Kijowa, w którym ma się znaleźć nowy system rakietowy Patriot. Koszt dostawy ma wynieść prawie 2 miliardy dolarów.
Jak powiedział Biały Dom na briefingu, bateria rakiet Patriot "będzie kluczowym atutem w obronie narodu ukraińskiego przed barbarzyńskimi atakami Rosji na infrastrukturę krytyczną Ukrainy".
Ponadto, jak poinformowało Politico podczas wizyty Zełenskiego ma być wystosowana prośba o dostarczenie taktycznych pocisków balistycznych ATACMS o zasięgu 300 km oraz dronów bojowych i rozpoznawczych Gray Eagle i Reaper.
Jak zapowiedział amerykański rząd, USA przeszkolą ukraińskich żołnierzy w zakresie obsługi Patriotów "w kraju trzecim" i że "zajmie to trochę czasu". Jednym z krajów, na których terytorium znajduje się ta broń, jest Polska, lecz jak przypuszcza BBC, szkolenia odbędą się w Niemczech. Kijów od dawna apelował o tego typu sprzęt, by móc skutecznie bronić się przed rosyjskimi atakami.
Jaki sprzęt wojskowy otrzymała do tej pory Ukraina od Zachodu?
Dostarczenie nowoczesnych systemów obrony powietrznej przyspieszyły rosyjskie ataki rakietowe na infrastrukturę energetyczną Ukrainy. W ramach pomocy przekazane zostały jedne z najnowocześniejszych systemów tego typu, czyli NASAMS i IRIS-T o stosunkowo krótkim zasięgu (odpowiednio 25 km i 40 km).
Dalej został dostarczony amerykański system HAWK o zasięgu 40 km, mimo że ma swoje lata, to nadal jest bardzo dużym wsparciem dla ukraińskich żołnierzy. Ukraina dostała od Francji także m.in. dwie baterie systemu obrony powietrznej Crotale (zasięg 10 km), który przeznaczony jest do niszczenia samolotów i śmigłowców latających na niskich wysokościach. Innym systemem, na który trzeba zwrócić uwagę jest system HIMARS, dzięki któremu Kijów atakował m.in. rosyjskie składy amunicji. Sprzęt może współpracować z tureckimi bojowymi dronami Bayraktar.
Według oficjalnych informacji do naszego wschodniego sąsiada przetransportowano około 30 jednostek HIMARS. Ukraina wykorzystuje także zachodni system Roketsan MCL oraz MARS, które są europejską modernizacją amerykańskiego M270 MLRS - ich zasięg wynosi około 70 km. Z kolei Wielka Brytania przekazała m.in. nowoczesne systemy Starstreak, których zasięg wynosi 7 km.
W skład pomocy wojskowej weszły również czołgi T-72 dostarczone m.in. przez Polskę. Nasz kraj przekazał ponadto m.in. armatohaubice Krab oraz PPZR Piorun, które cieszą się bardzo dużym uznaniem za wschodnią granicą. Niemcy z kolei dostarczyli m.in. naziemne drony TheMIS, które są systemem śledzącym. Australia, Kanada i USA wysłały do Kijowa ponad 100 haubic M777 i 300 tys. sztuk amunicji 155 mm. Do niszczenia czołgów służy przekazana m.in. naramienna broń Nlaw. Wiele informacji dotyczących przekazywanego przez Zachód sprzętu jest tajnych, zatem nie można określić dokładnej liczby, ani często nawet rodzaju broni.