Chiński dron szpiegował lotniskowiec USA. Poderwano myśliwce
Chińskie lotnictwo wysłały ciężkiego drona szpiegowskiego WZ-7 Soaring Dragon blisko terytoriów Korei Południowej i Japonii. Wojskowi są pewni, że miał obserwować ruchy amerykańskiej armii.
Japońskie ministerstwo obrony narodowej poinformowało, że 25 czerwca chiński dron szpiegowski pojawił się nad Morzem Wschodniochińskim. Krążył blisko japońskiej wyspy Kiusiu. To tam znajduje amerykańska baza morska United States Fleet Activities Sasebo. W celu przechwycenia drona Japończycy poderwali myśliwce.
Ponadto chiński dron zbliżył się do południowokoreańskiej wyspy Czedżu, na której rozpoczęły się wspólne ćwiczenia wojskowe USA, Korei Południowej i Japonii. Udział w nich amerykańska grupa uderzeniowa z atomowym lotniskowcem USS Theodore Roosevelt. Wojskowi nie mają więc wątpliwości, że Chińczycy szpiegowali ruchy militarne rywalizujących z nimi państw.