Chiny zbudowały kopię potężnego lotniskowca USA i ją zaatakowały

Chińska armia zbudowała pełnowymiarową makietę najnowszego i najpotężniejszego lotniskowca USA, czyli USS Gerald R. Ford, i przeprowadza na niej ćwiczenia mające na celu zaatakowanie go i zniszczenie.

Chińska armia zbudowała pełnowymiarową makietę najnowszego i najpotężniejszego lotniskowca USA, czyli USS Gerald R. Ford, i przeprowadza na niej ćwiczenia mające na celu zaatakowanie go i zniszczenie.
Chiny zbudowały kopię lotniskowca USS Gerald R. Ford i ją zaatakowały /123RF/PICSEL

Państwo Środka nie przestaje realizować na wielką skalę szkoleń, których celem jest ostateczne starcie ze Stanami Zjednoczonymi, zdetronizowanie ich i zapanowanie nad Oceanem Spokojnym. Nie będzie to proste zadanie, dlatego władze w Pekinie dwoją się i troją, by odpowiednio się do tego przygotować.

Amerykańska Agencja Wywiadowcza ogłosiła, że chińska armia od jakiegoś czasu buduje na pustyni pełnowymiarowe atrapy amerykańskich okrętów, w tym lotniskowców, krążowników rakietowych czy niszczycieli. Celem jest opracowanie planu, który pozwoli je jak najszybciej zneutralizować w przypadku, gdyby doszło do militarnego starcia na Morzu Południowochińskim czy otwartych wodach Oceanu Spokojnego.

Reklama

Chiny przygotowują atak na lotniskowiec USS Gerald R. Ford

Najnowsze obrazy satelitarne wskazują, że Chińczycy wybudowali właśnie pełnowymiarową makietę najnowszego i najpotężniejszego w historii amerykańskiego lotniskowca USS Gerald R. Ford. Analitycy wskazują, że obiekt jest bogaty w szczegóły, co oznacza, że chińska armia chce jak najbardziej to możliwe na tej podstawie odwzorować pracę floty okrętów oraz samolotów USA i symulować wojnę morską z tym krajem.

Ale to nie wszystko. Analitycy dopatrzyli się na pustyni również makiety niszczyciela typu Kidd, który należy do Tajwanu. Jest też kopia japońskiego lotniska wojskowego i fragment amerykańskiej bazy na wyspie Guam. Oznacza to, że Pekin bezustannie bierze pod uwagę fakt ataku na Tajwan i zdaje sobie sprawę z faktu, że w ten konflikt włączą się Stany Zjednoczone i Japonia.

Pekin chce prochińskiego prezydenta na Tajwanie

Eksperci od spraw międzynarodowych tłumaczą, że obecnie Pekin czeka na wybory prezydenckie, które mają niebawem odbyć się na Tajwanie. Xi Jinping ma nadzieję, że zwycięży prochiński kandydat, ponieważ wówczas będzie można w sposób pokojowy włączyć Tajwan do Chin. Prezydent Chin ogłosił, że Tajwan stanie się częścią Chin i jednocześnie ostrzegł mieszkańców wyspy, by we własnym interesie wybrali prochińskiego prezydenta.

USS Gerald R. Ford to pierwszy przedstawiciel zupełnie nowej generacji tych okrętów, pierwszej, jaką zaprojektowano od lat 60. XX wieku. Poza lotniskowcem, jego grupa bojowa składa się także z: krążownika rakietowego USS Normandy (CG 60), niszczycieli rakietowych USS Ramage (DDG 61), USS McFaul (DDG 74), USS Thomas Hudner (DDG 116), okrętów zaopatrzeniowych USNS Joshua Humpreys (T-AO 188) i USNS Robert E. Peary (T-AKE 5) oraz kutra Straży Wybrzeża USCGC Hamilton (WMSL 753).

Czym jest lotniskowiec USS Gerald R. Ford?

Pentagon nie zapomniał również o wielozadaniowych okrętach podwodnych typu Virginia czy Los Angeles. Na pokładzie lotniskowca stacjonuje 60 samolotów i śmigłowców. Grupa lotnicza obejmuje cztery dywizjony wielozadaniowych maszyn bojowych. Wśród samolotów znajdą się: Boeing F/A-18E/F Super Hornet, E/A-18G Growler, E-2D Hawkeye czy MH-60R/S Seahawk. Jego atrybutem jest zainstalowanie na pokładzie nowego napędu i elektromagnetycznych katapult.

335-metrowy okręt o wyporności 100 tysięcy ton z napędem atomowym kosztował ponad 13 miliardów dolarów. Na początku listopada 2022 roku brał udział w wielonarodowych ćwiczeniach na Atlantyku, które koncentrowały się na obronie przeciwlotniczej, walce z okrętami podwodnymi, przeciwdziałaniu minom i na operacjach desantowych. Udział w nich wzięło 9000 żołnierzy, 20 okrętów wojennych i 60 samolotów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy