Ciężki wóz piechoty made in Poland. HSW zdradza szczegóły

Na posiedzeniu podkomisji ds. polskiego przemysłu obronnego oraz modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP Huta Stalowa Wola (HSW) ogłosiła, że kontynuuje prace nad Ciężkim Bojowym Wozem Piechoty.

CBWP dalej w fazie rozwoju. Huta Stalowa Wola projektuje wóz bojowy wagi ciężkiej
CBWP dalej w fazie rozwoju. Huta Stalowa Wola projektuje wóz bojowy wagi ciężkiejMatthew FosterWikimedia Commons

HSW dalej rozwija swój ciężki wóz piechoty

Wojsko Polskie poszukuje nowej platformy dla ciężkiego bojowego wozu piechoty, który będzie uzupełnieniem dla BWP Borsuk, który opracowała Huta Stalowa Wola. W założeniach ma to być cięższa platforma niepływająca o lepszej ochronie balistycznej. Od kilku miesięcy MON, Agencja Uzbrojenia i polska armia donoszą, że na taki wóz ma zostać wybrana platforma zagraniczna.

Niemniej jak doniósł Defence24 Huta Stalowa Wola zdradziła, że sama opracowuje projekt platformy ciężkiego bojowego wozu piechoty. Praca rozwojowa tego pojazdu miałaby się zakończyć do 2029 roku. Do ukończenia prac wstępnych rozwój platformy jest finansowany przez własne środki HSW.

Do sieci trafiły zdjęcia mające podsumowywać projekt prowadzony pod nazwą Ciężki Bojowy Wóz Piechoty (CBWP), które rozpowszechnił m.in. redaktor Nowej Techniki Wojskowej Tomasz Kwasek.

Ciężki Bojowy Wóz Piechoty. Mocniejszy brat BWP Borsuk

O CBWP usłyszeliśmy po raz pierwszy w 2023 roku, przy okazji podpisania ramowej umowy na wozy BWP Borsuk. Wtedy założono pozyskanie 700 takich maszyn. Z rozpowszechnionego slajdu możemy dowiedzieć się kilku informacji o założeniach programu CBWP.

Interesujące są informacje o elementach wymagających prac badawczo-rozwojowych, czyli które HSW chce opracować specjalnie dla platformy. Podkreślony jest zespół napędowy. Przy tempie prac oznacza najprawdopodobniej stworzenie nowego powerpacka na bazie zintegrowania ze sobą zagranicznego silnika oraz przekładni. Naturalnie dla CBWP ma zostać zaprojektowana nowa ochrona, która ma być lepsza niż w BWP Borsuk.

Część elementów w projekcie CBWP ma być zunifikowana z pojazdami, które już zostały zaprojektowane lub są produkowane dla Wojska Polskiego. Już wcześniej zakładano, że podwozie może wykorzystywać niektóre elementy z armatohaubicy Krab, a wieża ZSSW-30 wykorzystywana jest w wozach BWP Borsuk oraz nowszych transporterach opancerzonych Rosomak.

Zagraniczna konkurencja

Informacje o ciągłych pracach nad CBWP przyszły po kilku miesiącach, w których ze strony władzy i wojska dominowała narracja, że ciężka platforma oparta zostanie o konstrukcję z zagranicy. Co ciekawe jak donosi Polska Zbrojna jeszcze na posiedzeniu sejmowej podkomisji ds. modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP 19 grudnia 2024 roku, szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artur Kuptel ujawnił, że konsorcjum PGZ-HSW zwróciło się do MON-u z prośbą o zgodę na dostawę ciężkich BWP z dostosowaniem.

W ramach tego pomysłu ciężki bojowy wóz piechoty w Wojsku Polskim miał zostać oparty o zagraniczne podwozie, na którym umieszczono by wieżę ZSSW-30 projektu HSW. Z zagranicznych platform rozważane mają być niemiecki KF41 Lynx, południowokoreański AS-21 Redback i turecki Ottokar Tulpar.

Warto przy tym pamiętać, że informacje o dalszych pracach nad polskim CBWP nie oznaczają zrezygnowania z pomysłu zakupu licencji. Niemniej ten pomysł wzbudza duże kontrowersje. Wszystko przez to, że nawet w opcji zakupu platformy z integracją ważnych polskich części, to dalej mocne ograniczenie rozwoju polskiego przemysłu i technologii zbrojeniowej.

Potrzeba rozwoju własnego uzbrojenia

Posiadając własny ciężki bojowy wóz piechoty, mamy nad nim pełną kontrolę i możliwości eksportu. Własne konstrukcje to zawsze większa szansa na rozwój krajowych zdolności zbrojeniowych, o których tak często mówią politycy. A nie zdobywa się ich, kupując sprzęt z zagranicznej półki. W taki sposób prowadzi się do błędnego koła, gdy nie stawiając na krajowe konstrukcje, ogranicza się jego możliwości i szansę rozwoju. A bez tego trudno dogonić przemysł zagraniczny.

Warto przy tym także zauważyć, że w wyborze pomiędzy trzema zagranicznymi platformami, zastanawianie się nad tureckim Tulparem jest dosyć dziwne. Ta platforma dotąd nie została nawet wybrana przez kraj producenta i na ten moment wyprodukowano tylko kilka prototypów. Stąd wybór takiego wozu nie różniłby się tak bardzo od postawienia na swoje rozwiązanie.

Niemniej bez względu na możliwe zagraniczne platformy do wyboru, opracowanie własnego CBWP miałoby większe korzyści długoterminowe nie tylko dla polskiej armii, ale przede wszystkim dla polskiego przemysłu obronnego.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Polska wycofuje się z konwencji ottawskiej. Chodzi o zakazaną brońPolsat NewsPolsat News