Czy wiesz, gdzie jest najbliższy schron? To może być podziemny parking, stacja metra lub piwnica

Zamiast schronu z prawdziwego zdarzenia piwnica lub miejski garaż podziemny. Od ataku Rosji na Ukrainę w całej Polsce trwa przegląd miejsc, które mogą być schronieniem na wypadek rakietowego ostrzału. Oto kilka porad, jak znaleźć bezpieczną kryjówkę.

  • Wojna w Ukrainie pokazała wszystkim, jak ważną rolę odgrywają schrony, kiedy w mieście dochodzi do rakietowego ostrzału i trzeba ratować życie przed bombami. 
  • Przez wiele lat w Polsce temat schronów praktycznie nie istniał, gdyż betonowe kryjówki uważano za relikt przeszłości. Nie budowano nowych, a stare nie były remontowane. 
  • Nikt nie wierzył, że w Europie znowu pojawi się wojna, ale to się właśnie zmieniło. Ile mamy w Polsce schronów i gdzie je szukać?

Piwnica jako schron

W Polsce schronów z prawdziwego zdarzenia jest niewiele. Telefon z pytaniem do RCB (Rządowe Centrum Bezpieczeństwa) o lokalizację najbliższego schronu oznacza, że zostaniemy odesłani do Urzędu Wojewódzkiego, a potem do szefa Obrony Cywilnej Kraju. Szukanie "najbliższego schronu" to prawdziwa droga przez mękę i nie ma żadnych gwarancji, że taką informację dostaniemy. Przekonał się o tym boleśnie warszawski radny Filip Pelc, który zwrócił się z oficjalną prośbą o informację, gdzie są schrony w warszawskiej dzielnicy Białołęka.

Reklama

W Krakowie lokalizacja schronów także nie jest ujawniana publicznie. Na prośbę "Gazety Krakowskiej" wiceprezydent miasta powiedział jedynie, że schrony mogą pomieścić kilkadziesiąt tysięcy osób. Niestety do puli krakowskich schronów są także wliczane miejskie, podziemne parkingi. Można się tylko domyśleć, że podobnie jest w innych polskich miastach.

Większość polskich schronów jest w bardzo złym stanie. Często nie działa wentylacja, jest problem z toaletami i dostępem do wody.
- Ogólny stan techniczny istniejących schronów i ukryć nie jest zadowalający (...) Najgorsza sytuacja ma miejsce w budownictwie mieszkaniowym administrowanym przez gospodarkę komunalną i wspólnoty mieszkaniowe - podaje strona schrony.edu.pl. 

Bądź gotowy! Poradnik RCB po ataku Rosji na Ukrainę

Miesiąc po ataku Rosji na Ukrainę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przygotowało bardzo niezwykły poradnik "Bądź Gotowy!". Jest tam zestaw wskazówek i porad, jak uniknąć zagrożeń związanych z wojną i jak się do nich przygotować. Niestety o schronach poradnik praktycznie nie wspomina.

W dziale "Schronienie i Ewakuacja" znajdziemy jedynie informację, że w wypadku zagrożenia należy znaleźć najbezpieczniejsze miejsce w budynku z dala od okien i drzwi (takim miejscem może być na przykład piwnica). Są tam też użyteczne porady, co robić, jeśli pojawi się zagrożenie wybuchem, czyli także atakiem rakietowym.

  •  Znajdź schronienie 
  • Nie spiesz się z opuszczeniem schronu
  •  Pomóż poszkodowanym w ewakuacji- w miejscach, w których bywasz najczęściej (praca, szkoła, dom). Potrzebujesz miejsca z grubymi ścianami, bez okien, ale z dostępem powietrza. Najczęściej najbezpieczniejszym miejscem jest piwnica; Przygotuj zestaw awaryjny i bądź gotowy do ewakuacji.

W poradniku "Bądź gotowy!" znajduje się także użyteczna instrukcja, jak zrobić własny tzw. "plecak ewakuacyjny" i co powinien zawierać. 

Będzie zagrożenie? Będzie informacja o schronach!

Nieoficjalnie wiadomo, że w Polsce od dnia ataku Rosji na Ukrainę trwa przegląd schronów oraz miejsc, które które mogą pełnić taką rolę. W Warszawie to na przykład stacje metra, ale także nadają się do tego podziemne parkingi. Każdy z nas dowie się o najbliższym schronie w sytuacji zagrożenia. Według brygadiera Karola Kierzkowskiego z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej informacja o ewakuacji i schronach będzie podana na wiele sposobów.

Polska to nie Szwecja

Według ostatniej ewidencji w Polsce mamy 39892 budowle ochronne, czyli właśnie schrony i ukrycia. W wypadku zagrożenia atakiem z powietrza może się w nich pomieścić zaledwie 2,84 procent wszystkich mieszkańców Polski. Wojna za naszą wschodnią granicą na pewno zmieni nasze podejście do schronów, ale raczej nie dogonimy Szwecji. Według oficjalnych danych Szwecja ma sieć schronów, w których może się bezpiecznie ukryć nawet 85 procent ludności.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: schrony | wojna Ukraina-Rosja | bombardowanie | zagrożenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy