F-15EX z nowym symulatorem. Widzieliśmy go na MSPO 2024

Myśliwce F-15EX to jedne z myśliwców przewagi powietrznej, które są oferowane polskim siłom powietrznym. Obok możliwości samej maszyny, na targach MSPO 2024 można było zobaczyć, jak wygląda ich najnowszy symulator. Redakcja GeekWeeka na własnej skórze mogła poznać, jak wygląda lot F-15EX.

Symulator F-15EX na MSPO 2024

Symulator F-15EX składa się z wyciętej dwuosobowej kabiny, w której znajdują się każde systemy, wyświetlacze i kontrolki, które możemy znaleźć w prawdziwej maszynie. Przed sobą mamy duże wyświetlacze, pokazujące nam fizyczny kierunek lotu. Wszystko jest interaktywne i dostosowane dla pilota. Układanie co ma być wyświetlane w kokpicie, przypomina obsługę telefonu.

To, co wyróżnia symulator Boeinga od innych komercyjnych konstrukcji, to bardzo imersyjne oddanie fizycznego aspektu lotu. Widać to nie tylko po skali dbałości o szczegóły w kokpicie, które mają przygotować do operowania prawdziwym myśliwcem. Sam wolant jest znacznie cięższy w obsłudze, symulując wysiłek jaki, będzie musiał włożyć pilot w prawdziwym F-15EX.  

Reklama

- Nasze symulatory pozwalają na efektywne szkolenie przyszłego pilota, ograniczając koszty - tłumaczy GeekWeekowi Matthew "Phat" Giese główny pilot Boeinga odpowiedzialny za rozwój F-15EX.

Pełny realizm

Symulator myśliwca F-15EX pozwala zapoznać się przyszłemu pilotowi z podstawową obsługą. Gdy opanuje go do perfekcji, zaczyna szkolenie na prawdziwym myśliwcu, który czyni go pilotem gotowym do walki.

- Czas takiego szkolenia zależy od samego pilota i jego doświadczenia. Jeśli ma się przeszkolić z innej amerykańskiej maszyny jak F-16, może to być nawet 3 miesiące. Niewiele musi na nim spędzić pilot starszych wersji F-15. Jeżeli mowa o kompletnym żółtodziobie, który dopiero ma zacząć swoją karierę w siłach powietrznych, szkolenie z symulatorem może trwać 8-9 miesięcy - mówi Matthew "Phat" Giese.

Myśliwiec F-15 dla Polski. "Byłby idealnym kompanem F-35"

W przyszłości F-15EX może być nową platformą polskich sił powietrznych. Pełniłby przy tym rolę myśliwca przewagi powietrznej, który byłby w stanie lecieć dalej, wyżej i z większym uzbrojeniem, niż każdy inny samolot bojowy w Polsce. 

Boeing przedstawia F-15EX jako platformę, idealnie uzupełniającą F-35, które już Polska pozyskała. Co ciekawe pomimo dużego płatowca i braku stealth, F-15EX może mieć dużą przeżywalność nawet w najgorętszym środowisku walk dzięki pracy swojego radaru i systemu EPWASS, który może zagłuszać wrogie systemy namierzania. Gdy F-35 może atakować w pełnym ukryciu, rekordowe uzbrojenie F-15EX może w jednym podejściu zniszczyć każdy cel.

- F-15EX posiada coś na wzór cyfrowego stealth. Gdy F-35 jest trudniej wykrywalny, tak F-15EX nawet po namierzeniu trudno zestrzelić. Zamiast na ukrycie, stawiamy po prostu na czystą siłę, zarówno kinetyczną i systemową, która pozwala na stworzenie najlepszej platformy samolotu bojowego - podsumowuje Matthew "Phat" Giese.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Boeing | F-15EX | Polska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy