Francja uderza w Rosję. Potężna broń trafiła na Ukrainę

Francja wyrasta na jednego z liderów europejskiej pomocy dla Ukrainy i nic nie robi sobie z groźnych min Putina. Po zapowiedziach przekazania kolejnych pocisków kierowanych SCALP oraz precyzyjnych bomb AASM uruchamia program "koalicji artyleryjskiej". Ma on zabezpieczyć dostawy zachodniej artylerii dla Ukrainy. Wraz z zapowiedziami nowych dostaw, zdradzono ciekawe szczegóły co do przekazania francuskiej artylerii rakietowej systemu LRU.

Ministerstwo Obrony Francji opublikowało na swojej stronie krótką rozmowę z generałem Jeanem-Michelem Guillotonem, kierownikiem programu "koalicji artyleryjskiej". W niej wskazano, że Francja powinna być liderem programu, gdyż przekazuje Ukrainie najwięcej artylerii. Przy tym zdradzono, że do tej pory obok ok. 30 samobieżnych armatohaubic CAESAR, Paryż przekazał Kijowowi cztery wyrzutnie rakietowe LRU. Wcześniej powszechnie uznawano, że na Ukrainę trafiły dwa takie systemy.

O tym, że pierwsze systemy LRU trafiły na Ukrainę, dowiedzieliśmy się już pod koniec listopada 2022 roku. Ukraiński portal Espresso przypomina, że w raporcie francuskiego ministerstwa obrony nt. pomocy militarnej Ukrainie w 2022, wyszczególniono dwa systemy. W tamtym roku pojawiły się szczątkowe doniesienia, że Francja przekazała kolejne LRU, jednak teraz mamy potwierdzenie. Przy tym zasugerowano, że w niedalekiej przyszłości Ukraina może otrzymać kolejne wyrzutnie LRU.

Ukraińcy robią z nich użytek na froncie wschodnim m.in. w regionie Donbasu. Wyrzutnie rakietowe LRU są prawdziwą zmorą Rosjan, bo mogą strzelać precyzyjną amunicją GMLRS na ogromne odległości. Często są porównywane do kołowych wyrzutni HIMARS jednak w przeciwieństwie do nich, mogą wystrzelić dwa razy więcej pocisków, ze względu na przenoszenie dwóch zasobników z rakietami.

LRU (Lance-roquettes unitaire) to nazwa francuskiej modyfikacji amerykańskich gąsienicowych systemów rakietowych M270A1 MLRS. W 2008 roku Paryż wycofał wszystkie 55 wyrzutni jakie poosiadał do magazynów, ze względu na ich możliwość wystrzeliwania amunicji kasetowej, co łamało podpisane przez Francję traktaty. W 2014 roku 13 z tych wyrzutni zmodernizowano właśnie do wersji LRU, aby mogły wrócić do służby.

LRU posiada system kontroli ognia European Fire Control System (EFCS) produkcji firmy Airbus, taki sam jak w M270 MLRS wersji niemieckiej (MARS II) oraz włoskiej (MLRS-I). Uniemożliwia on wystrzeliwanie amunicji kasetowej. Dodatkowo LRU posiada zmodernizowane systemy komunikacji i nawigacji GPS. Ogólne parametry francuskich wyrzutni są praktycznie takie same jak tych amerykańskich.

Pozostałe w armii francuskiej 9 systemów LRU wchodzi w arsenał 1. Regimentu Artylerii. Wiadomo, że Francuzi chcą się pozbyć wszystkich wyrzutni konstrukcji M270 MLRS, zarówno LRU, jak i M270A1 do 2027 roku. Możliwe, że duża część (jeśli nie wszystkie) trafi na Ukrainę. Do tej pory obok Francji wyrzutnie konstrukcji M270 MLRS w różnych wersjach na Ukrainę wysłały Stany Zjednoczone, Niemcy, Włochy oraz Wielka Brytania.

Podstawowe dane:

Mobilność:

Siła ognia: