Kosmiczny berek rosyjskich i amerykańskich satelitów

Ostatnio wystrzelony rosyjski satelita, o nieznanych możliwościach, w podejrzany sposób zbliża się do innego kosmicznego sprzętu, który jest najprawdopodobniej nowym amerykańskim satelitą szpiegowskim. Jak się zakończy ten kosmiczny berek?

W ramach misji Kosmos-2558 Rosja wyniosła na orbitę satelitę 14F150 Nivelir. Według specjalistów obecna trajektoria spowoduje, że niedługo rosyjski sprzęt może zostać umieszczony w pobliżu tego, co może być amerykańskim satelitą szpiegowskim USA-326.

Istnieją pogłoski, że nowa rosyjska sonda potencjalnie będzie potajemnie szpiegować inne pobliskie satelity. Spekulacje byłyby zgodne ze znanymi możliwościami i z rozwojem antysatelitarnej broni orbitalnej przez Moskwę.

Statek kosmiczny Kosmos-2558 wystrzelony został 1 sierpnia z kosmodromu Plesetsk w Rosji jako ładunek na rakiecie Sojuz-2.1v Kosmos-2558. W oficjalnym oświadczeniu rosyjskie Ministerstwo Obrony określiło sprzęt jako satelitę wojskowego. Został on umieszczony na orbicie synchronicznej Słońca (SSO), po której podróżują statki, które znajdują się nad polarnymi regionami naszej planety, zatem ich ścieżki orbitalne są zsynchronizowane ze Słońcem.

Reklama

Jak podaje portal The War Zone, satelita został opisany jako satelita "inspektor", termin ten jest często łączony z tzw. "zabójczymi satelitami". Jak podaje NASA, nie wiadomo, jakie są możliwości rosyjskiego satelity oraz w jakim celu został wystrzelony na orbitę. Agencja podejrzewa, że: "Chociaż nie są znane żadne szczegóły dotyczące tego ładunku, istnieje podejrzenie, że satelita ten mógł zostać wystrzelony, aby dopasować trajektorię i tor lotu amerykańskiego satelity USA-326."

Niezależni analitycy wskazali, że Kosmos-2558 został wystrzelony dokładnie w czasie, gdy USA-326 przeleciał nad regionem, w którym stacjonował rosyjski satelita. Od tego czasu statek obrał wysokość orbitalną, która pozwoli mu manewrować bliżej amerykańskiej sondy w najbliższych dniach.

Uważa się, że niektóre rosyjskie satelity "inspektorskie" mogą być wyposażone w technologie zakłócania i nadzoru, czy nawet broń. Ponadto mogą posiadać urządzenia, które pozwolą na prowadzenie wojny elektronicznej. Innym sposobem wykorzystania takiego satelity może być zmiana jego trajektorii, aby uderzył we wrogą sondę, niszcząc ją lub wyłączając.

Amerykański satelita szpiegowski

Satelita USA-326 jest najprawdopodobniej amerykańskim satelitą szpiegowskim, który został umieszczony na orbicie SSO. Sonda została wystrzelona na rakiecie SpaceX Falcon 9 w lutym ubiegłego roku w ramach misji NROL-87. Wszedł na orbitę o wysokości 512 km i nachyleniu 97,4 stopni.

Istnieją spekulacje, że jest to eksperymentalny elektrooptyczny satelita rozpoznawczy nowej generacji (IMINT). Jednakże nie są znane żadne szczegóły dotyczące tego sprzętu. Satelity typu IMINT wykorzystywane są głównie do monitorowania aktywności naziemnej i morskiej. Misja sondy została oznaczona jako NROL-87, która jest tajną operacją bezpieczeństwa narodowego. Jest ona prowadzona przez National Reconnaissance Office (NRO) oraz SpaceX.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: szpiegowanie | USA | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy