Kreml usiłuje przejąć w Ukrainie unikalnego robota wojennego

W Ukrainie pojawi się najbardziej zaawansowany na świecie robot o nazwie THeMIS. Może wygląda niepozornie, ale nawet Kreml zlecił swojej armii, by przejęła ten pojazd, bo drzemie w nim ogromny potencjał logistyczny.

W Ukrainie pojawi się najbardziej zaawansowany na świecie robot o nazwie THeMIS. Może wygląda niepozornie, ale nawet Kreml zlecił swojej armii, by przejęła ten pojazd, bo drzemie w nim ogromny potencjał logistyczny.
Kreml usiłuje przejąć w Ukrainie unikalnego robota wojennego o nazwie THeMIS /Milrem Robotics /materiały prasowe

Robot THeMIS to niesamowity pojazd. Wielu ekspertów militarnych uważa, że odmieni nie do poznania pole walki. Drzemie w nim ogromny potencjał, który może zaowocować zwiększeniem przewagi nad wrogiem. Samobieżna platforma transportowa została zaprojektowana przez estońskich inżynierów z firmy Milrem Robotics dla wsparcia wojsk desantowych.

THeMIS występuje w wielu wersjach. Oferują one nie tylko szybki transport broni i amunicji, ale również mogą zabrać rannych z frontu, zająć się rozminowywaniem terenów, a nawet jako flota pojazdów zostać wyposażona w potężną broń do szybkiej neutralizacji wroga.

Reklama

Robot THeMIS w Ukrainie. To potężne wsparcie dla armii

Co ciekawe, THeMIS niebawem w bardziej zaawansowanej wersji zasili szeregi Sił Zbrojnych Ukrainy. Obecnie ten system jest najbardziej pożądanym przez armie świata. Zamówienie na niego w estońskiej firmie złożyło 16 krajów, w tym 8 państw członkowskich NATO. Obawy przed tą platformą gąsiennicową ma również Kreml. Rosyjskie Centrum Analiz Strategii i Technologii (CAST), będące pod kontrolą rosyjskiego wywiadu, zleciło rosyjskim żołnierzom przejęcie robota w celu pozyskania technologii na własny użytek. Nagroda opiewa na 1 milion rubli (16 428 dolarów).

Ten fakt nie dziwi, w końcu kraje NATO, na czele ze Stanami Zjednoczonymi, przez ostatni rok wojny przejęły za pomocą ukraińskich żołnierzy kilka czołgów i systemów obrony, które zostały szybko wysłane do amerykańskich baz na zachodzie Europy, gdzie rozebrano je i szczegółowo przeanalizowano pod kątem ulepszenia swoich systemów.

Robot THeMIS jest na celowniku rosyjskiej armii

Platforma gąsienicowa THeMIS (Tracked Hybrid Modular Infantry System) jest systemem zdalnie sterowanym o zasięgu 1,5 kilometra. Można ją wykorzystać do celów transportowych, ratunkowych czy zwiadowczych, a po uzbrojeniu, także do walki. Platforma mierzy 240 x 200 x 115 cm, może się poruszać z prędkością do 20 km/h, jej masa wynosi 1630 kilogramów.

Na pokład może zaś zabrać obciążenie maksymalnie 1200 kilogramów, co oznacza możliwość transportu wielu osób (np. rannych z pola bitwy), ciężkich pocisków czy ogromnych ilości zaopatrzenia czy pomocy medycznej. THeMIS polega na hybrydowym silniku diesel/elektryk i oferuje do 15 godzin pracy (możliwa jest też praca tylko na elektryku, ale czas skraca się wtedy do 1,5 h).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: THeMIS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy